Kaczyński- Wódz Tysiąclecia (obrazek) ;)

Bo sam tak o sobie mówi.

"Wspomniał (JK), że według prognoz "profesorów z SGH" za 14 lat poziom życia w Polsce będzie równy przeciętnej w UE
(dziś 71 proc.), a za 21 lat będzie taki, jak w Niemczech. -" NIGDY TAK NIE BYŁO. JEŻELI NAM SIĘ TO UDA TO BĘDZIE TO PIERWSZY RAZ W HISTORII POLSKI" - podkreślił."

"Były premier mówił, że w ciągu 20 lat można odrobić "TE WSZYSTKIE HISTORYCZNE ZAPÓŹNIENIA, KTÓRE NAS Z RÓŻNYCH WZGLĘDÓW PRZEŚLADOWAŁY PRZEZ CAŁE TYSIĄCLECIE", a obecne pokolenia, szczególnie młodsi i w średnim wieku,
MOGĄ DOKONAĆ TEGO CO NIGDY SIĘ POLAKOM NIE UDAŁO"

"- Ale jest jeden warunek. To zwycięstwo w następnych, a także i kolejnych wyborach.
Ale najpierw trzeba wygrać te 13 października - mówił."

I właśnie o to chodzi ;)

Potwierdza tę wizję też premier Morawiecki:

""Nasz plan odpowiedzialnego rozwoju, który daje perspektywę dogonienia w ciągu kilkunastu lat krajów zachodniej Europy, to coś

CZEGO NIE UDAŁO NAM SIĘ NIGDY DOKONAĆ, NAWET PRZEZ OSTATNIE KILKASET LAT"

Jeszcze gdzieś niedawno J. Kaczyński powiedział, że OBECNY CZAS W POLSCE JEST NAJLEPSZYM CZASEM W CAŁYM TYSIĄCLECIU" (z pamięci, bo nie mogłam znaleźć tego cytatu.

Czyż to ustawianie się na szczycie całej tysiącletniej polskiej historii nie jest lekką, a może nawet wielką nie  przesadą?

Czyż nie jest nie to niesamowita megalomania i pycha?

Przypomnijcie sobie mili  pisowcy powiedzenie Leszka Millera ;))

I dopiero wtedy śpiewajcie hymny pochwalne na swoją cześć, kiedy już zrealizujecie te wszystkie szczytne cele.

A póki co- więcej umiaru i pokory.