Nie będę już pisać o polityce.
Tyle nieprzyjemności spotkało mnie w komentach pod ostatnimi notkami, że wystarczy mi tych negatywnych emocji na długo.
Dziękuję tym, którzy merytorycznie (i sympatycznie) dyskutowali, dobrze że jeszcze są tacy.
A ci, którzy mieli jeden cel- żeby mi dokopać rozpoznając we mnie wroga (pisowca lub antypisowca, wszystko jedno)
niech na przyszłość poszukają sobie innego celu do wylewania swojego hejtu.
Moje krótkie blogowanie w salonie po prawie dwuletniej przerwie umocniło mnie w przekonaniu, że polityka ogniskuje w sobie wszystkie najgorsze cechy człowieka.
Że nawet ci którzy prywatnie są mili i życzliwi, w ferworze walki międzypartyjnej zapominają o kulturze, uczciwości.
szacunku do swoich adwersarzy.
Jest jeden cel- sponiewierać maksymalnie wroga, nie przebierając w środkach.
Otóż i dlatego nie popieram i nie będę popierać żadnej partii.
Także dlatego, że polityka w wydaniu polskim naprawdę mnie odrzuca.
Lubię blogować, ale nie za wszelką cenę.
Nie odchodzę, może czasem coś skrobnę (np. o sondażach ;) ).
Albo wkleję jakiś obrazek :)
Zresztą nikt tu za mną płakać nie będzie.
Taka blogerka, która nie krzyczy jaki wspaniały! jest Kaczor ( albo Tusk), albo wręcz przeciwnie- jaki okropny!- po co ona komu?
Miłego wieczoru :)
<script id="_wau6q4">var _wau =
<script id="_waumkc">var _wau = _wau || []; _wau.push(["dynamic", "3i6y8j7krw", "mkc", "c4302bffffff", "small"]);</script><script async src="//waust.at/d.js"></script>
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości