Trudno inaczej potraktować bowiem, niż psikusa prima-aprilisowego, zaproszenie do studia Radia Zet na wywiad Nelly Rokitę. Pani Olejnik zapewne nie jest kobietą pozbawioną poczucia humoru, choć wydaje mi się, że stąpa po cienkiej linii, wystawiając słuchaczy na tak ciężką próbę. Mimo że dzisiejsza data pozwala na wiele.
Bohaterka wywiadu nie zaskoczyła - otrzymaliśmy standardową dawkę absurdalnego humoru będącego mieszanką Monty Pythona, skeczy kabaretu Mumio oraz "Finnegans Wake" Jamesa Joyce'a.
[link]
Inne tematy w dziale Polityka