Lech Kaczyński
[do Ludu] O Sikorskim Radku wiem coś plugawego!
Lud
Co wiesz, władco nasz luby, no co wiesz takiego?
Lech Kaczyński
Nie mogę powiedzieć.
Lud
A to czemuż? Osz ty!
Lech Kaczyński
Tajną wiedzę ujawniać? Zbyt wielkie to koszty!
Premierowi waszemu na ucho to powiem.
Donald Tusk
Słucham.
Lech Kaczyński
[szepce do ucha]
Donald Tusk
To tyle? Więcej się nie dowiem?
Jarosław Kaczyński
Ludu! Ludu! Biada! Jemu jeszcze mało!
A i ja wiem, jak strasznąż Sikorski zakałą!
I ja znam owe plugawe Sikorskiego czyny!
Donald Tusk
To ty może powiedz, wreszcie się dowiemy.
Jarosław Kaczyński
Ha! Jak rzec mam tobie? Ty wszak wiesz już przecie!
Donald Tusk
Nie, wciąż nic nie wiem, brat twój bzdury plecie.
Lud
Władco i bracie jego, co naprawdę macie?
Ciekawim - czy macie, czy jeno gadacie?
Jarosław Kaczyński i Lech Kaczyński
Mamy! Mamy! Lecz wiedza ta tajna cholernie!
Donald Tusk
Więc w piśmie dajcie, mnie jeno, obce oko nie wziernie.
Lech Kaczyński
W piśmie, mówisz? Eeee…
[do brata szeptem] to nie było w planie!
Jarosław Kaczyński
[też szeptem] Głąb żeś! Ja ręce umywam! Sam se radź, baranie!
[ucieka]
Lech Kaczyński
[spłoszony i załamany] Już pismo klecę!
[do siebie] I cóż w papier włożyć?
Jak samemu, bez brata, słowa w tekst ułożyć?
[siada i pisze]
Bardzo proszę, mociumpanie…
Mociumpanie… me wezwanie…
[podrywa się]
Hej! To nie w stylu moim! I rytm całkiem gubię!
[siada z powrotem, zdenerwowany]
Ech, żebym sczezł, jak tej roboty nie lubię…
...
[mija kilka godzin]
...
Lech Kaczyński
[zadowolony]
Naści list, Donaldzie, człeku upierdliwy!
Wnoś, że był mój frasunek prawy i sprawiedliwy!
Donald Tusk
[czyta, marszczy czoło]
Cóż to ma być, konusie?
Lech Kaczyński
A to, czego chciałeś!
Donald Tusk
Tu stoi jeno tyle, że już powiedziałeś.
Lech Kaczyński
Ha! A nie powiedziałem?
Donald Tusk
Lecz cóż niby?
Lech Kaczyński
A owo!
Donald Tusk
[zniecierpliwiony] „Owo” w piśmie dać miałeś, lecz na wiatr rzucasz słowo
Lud
Cóż w piśmie jest? Mów, Donaldzie, my tego żądamy!
Donald Tusk
[rzuca list w tłum] Sami czytajcie.
Lud
[czyta gorączkowo, po czym około 75% Ludu odzywa się, przy zakłopotanym milczeniu reszty]
Władco, znowu dałeś plamy!
Inne tematy w dziale Polityka