
Nie będzie to notka o umorzonym śledztwie czy bezprawnym wkroczeniu prokuratury w sprawie, która podlega rozstrzygnięcia na drodze oskarżenia prywatnego. No, chyba że Birgfellder wynajął sobie prokuratora i płaci prywatnie. W notce nie przedstawię zeznań i odpowiedzi Birgfellner na zadane mu przez prokuraturę 100 pytań. To zostawiam blogerom mającym więcej wiedzy prawnej i zajmę się śmiercią świadka przesłuchiwanego przez Ewę Wrzosek.
Jak przesłuchanie przebiegało, też nie będę opisywał, ale, że śmierć świadka miała związek z przesłuchaniem będzie pokazane. Oczywiście przyczyna śmierci i związek z przesłuchaniem będzie ukrywana, bo tylko badania przed i po przesłuchaniu mogą wyjaśnić ten tragiczny wypadek. Tym bardziej że bez badań specjalistycznych uznano już, że przyczyna śmierci jest nieznana.
Mamy więc do czynienia ze zwłokami osoby zdrowej. Przed dalszym rozwinięciem tematu krótko opiszę, jak badanie zwłok się odbywa.
Po osłuchaniu zmarłego i oględzinach zewnętrznych lekarz wkracza na etap dokumentacji ukazujący drogę zmarłego pokonaną jeszcze za życia. Badania lekarskie, diagnozy takie i owakie i stwierdza przyczynę zejścia. Następnie wystawia badanemu ostatni atest, który otrzymuje też wydział statystyczny i mamy wtedy oficjalne dane, na co ludzie umierają. To jest nawet miłe i trzeba to doceniać, bo jak wiemy, na co można umrzeć, to staramy się lawirować pomiędzy zagrożeniami z nadzieją na długowieczność.
Przepraszam za długi wstęp i przechodzę teraz do ofiary. W notce wykorzystam materiał zebrany na drodze prywatnej i włożę malutką część atestu lekarskiego dotyczący choroby.
Jest duże prawdopodobieństwo, a nawet pewność, że ofiara chorowała na Takotsubo. Choroba została odkryta w 1990 roku i od tego czasu jest przedmiotem badań i problemem dla lekarzy. Teraz wstawię fragmenty tekstów ze strony Oddziału Kardiologii Interwencyjnej w Katedrze Kardiologii przy Szpitalu Uniwersyteckim w Zurychu.
Dla kogo tekst za długi to niech przejdzie do podsumowania.
,,Zespół Takotsubo (TTS) wywołuje niemal takie same objawy jak zawał serca, w tym ból w klatce piersiowej, duszność oraz praktycznie identyczne zmiany w EKG i wynikach badań laboratoryjnych. Jednakże w przeciwieństwie do zawału serca, w przypadku TTS nie dochodzi do zablokowania żadnego naczynia, ale przyjmuje się, że jest to skurcz mikrokrążenia, który ostro zaburza funkcję pompowania serca. Po tej ostrej fazie większość chorych wraca do zdrowia. Mimo to około dziesięciu procent pacjentów cierpi na wstrząs kardiogenny w ostrej fazie choroby. U około połowy chorych kończy się to śmiercią.
„Obecnie zakładamy, że około 4% wszystkich zdiagnozowanych zawałów serca to w rzeczywistości zespół Takotsubo” – mówi prof. dr Christian Templin, Kierownik Oddziału Kardiologii Interwencyjnej w Katedrze Kardiologii USZ. Co roku diagnozuje się tu od 30 do 40 przypadków TTS. „Chociaż diagnoza ta staje się coraz powszechniejsza na całym świecie, musimy założyć, że liczba niezgłoszonych przypadków jest bardzo wysoka, ponieważ istnieją również większe ośrodki kardiologiczne, w których nie diagnozuje się przypadków zespołu Takotsubo”. Templin uważa, że potrzebna jest większa świadomość wśród kardiologów i przedstawicieli środowiska medycznego.
Wiadomo dotychczas, że czynnikami wyzwalającymi TTS są skrajnie emocjonalne sytuacje, takie jak śmierć bliskiej osoby, rozstanie, stres czy mobbing w pracy, ale także wyjątkowo radosne wydarzenia. Dlatego też nazywa się to także „syndromem złamanego serca”. „Teraz jednak wiemy, że ekstremalne sytuacje fizyczne częściej wywołują zespół Takotsubo niż bodźce emocjonalne” – mówi Templin. Do takich czynników zalicza się astmę, udary, napady padaczkowe lub podawanie leków zawierających hormony stresu w związku ze znieczuleniem podczas operacji. „Odkryliśmy również, że osoby cierpiące na TTS często mają współistniejące zaburzenia psychiczne, takie jak depresja czy lęk” – mówi Templin. (...)
Niedawno Szpital Uniwersytecki w Zurychu i Politechnika Federalna w Zurychu wykorzystały sztuczną inteligencję w celu uzyskania lepszych wyników diagnostycznych. Około 450 echokardiogramów zaprezentowano czterem echokardiografistom. Należy ocenić, czy jest to zawał serca, czy TTS. To samo zrobiono ze sztuczną inteligencją w ETH. W przypadku AI wskaźnik trafień wyniósł 79 procent, podczas gdy w przypadku echokardiografów wahał się od 68 do 74 procent. Wyniki są obiecujące. Teraz potrzebne są dalsze badania, mówi Templin".
Kardiolog jest jednym z czołowych badaczy tej choroby na świecie i kieruje największym na świecie rejestrem Takotsubo, obejmującym 60 ośrodków sercowo-naczyniowych z 18 krajów.
Zostawiam jednak pierdoły naukowe i przechodzę do podsumowania.


Są dwa fragmenty, w których kolorem czerwonym zaznaczyłem diagnozę Takotsubo. Zaznaczona jest diagnoza COPD (przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP). Czas pokazał, że zdiagnozowanie POChP było pomyłką i u pacjentki już po kilku miesiącach używania lekarstw wystąpiło krwawienie z nosa i w czasie kaszlu w plwocinie widoczne ślady krwi. Wstrzymano podawanie lekarstw i krwawienia ustały.
Podczas pobytu w szpitalu pacjentka otrzymywała farmakologiczne środki uspokajające, które spowodowały częściową utratę wzroku. Po interwencji opiekuna przerwano sedację i wszystko wróciło do normy.
Mam nadzieję, że ta krótka notka pomoże zrozumieć to, co się wydarzyło w prokuraturze i czy można powiedzieć, że Ewa Wrzosek w towarzystwie adwokatów ,,nieświadomie" doprowadziła do śmierci przesłuchiwanego świadka.
Samcom, którzy dotarli do końca notki, doradzam uważne przyglądanie się swoim dziewczynom i czułości nie żałować. Delikatne pogłaskanie lub przytulenie partnerki gwarantuje, że nie tylko się odwzajemni, ale dotrwa w zdrowiu i może być, że zaśpiewamy jej by żyła 200 lat. Miłego dnia życzę.
Ustalenie wpływu syndromu złamanego serca na zgon może być trudne, ponieważ choroba ta jest zazwyczaj odwracalna. W rzadkich przypadkach może dojść do groźnych skutków, takich jak: arytmie komorowe i wstrząs kardiogenny wynikający z niedostatecznego przepływu krwi do narządów organizmu na skutek dysfunkcji serca. Objawy niedostatecznego przepływu krwi obejmują zmniejszoną produkcję moczu (<30 ml/godzinę), chłodne kończyny (ręce i nogi) oraz obniżony poziom świadomości.
Bez badań (sekcja zwłok, historia choroby, wyniki EKG i echokardiografii) jest prawie niemożliwe sprawdzenie, czy Takotsubo było bezpośrednią przyczyną śmierci. Jeśli pacjent został najpierw zdiagnozowany Takotsubo i następstwo choroby wywołanej przez serce, można przypuszczać, że ma ona wpływ na zgon.
Ca. w 22 minucie można usłyszeć jakiego psikusa wywinął lekarz badający zwłoki. Takiego numeru chyba jeszcze nikt normalny nie zrobił.
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Osoby urażone treścią moich notek lub komentarzy proszę o kontakt karzo@mail.de Prawnicy osób urażonych po przedłożeniu pełnomocnictwa (Polska) lub Vollmacht (BRD) otrzymają wszystkie moje dane potrzebne do prowadzenia sprawy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka