Sekretarz generalny NATO Mark Rutte powiedział w wywiadzie dla BBC, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski musi „znaleźć sposób” na przywrócenie stosunków ze swoim amerykańskim odpowiednikiem Donaldem Trumpem po ich sporze w Białym Domu.
Rutte powiedział, że rozmawiał z Zełenskim dwukrotnie po spotkaniu w Białym Domu, ale „nie ma prawa ujawniać, o czym rozmawiano”.
Prezydent Polski Andrzej Duda zaapelował do swojego ukraińskiego odpowiednika Wołodymyra Zełenskiego o powrót do stołu negocjacyjnego ze Stanami Zjednoczonymi, ponieważ nie widzi żadnej innej siły na świecie, poza Stanami Zjednoczonymi, która byłaby w stanie powstrzymać rosyjską agresję.

Premier Republiki Czeskiej Petr Fiala mówi, że Europa „musi zadbać o swoje własne bezpieczeństwo i przyszłość. Nikt inny nie zrobi tego za nas”. Dodaje: „Europa stoi przed historycznym testem”.
Premier Słowacji Robert Fico — głośny krytyk wsparcia Unii Europejskiej dla Kijowa w wojnie powtórzył, że jego kraj nie wesprze Ukrainy ani militarnie, ani finansowo, aby kontynuować wojnę z Rosją. Ukraina, jak powiedział, „nigdy nie będzie wystarczająco silna, aby negocjować z pozycji siły militarnej”.
Wszystko było przygotowane i dzień przed przyjazdem Ukraińca do USA zostało potwierdzone, że przygotowana wspólnie umowa zostanie podpisana. I stało się to, co stać się musiało. Zełenski miał zaplanowane, że umowy nie podpisze, jeśli USA nie ugnie się przed jego żądaniami.
Jak to kowboje usłyszeli, to się żarty skończyły. Chce Ukrainiec swoje pierdoły opowiadać i ruskich wyrżnąć to niech zrobi to w obecności kamer. Co wyszło, każdy widział i słyszał.
Teraz UE kombinuje, jak zmusić Zełenskiego by powrócił do USA i przeprosił Trumpa. W tym bajzlu politycznym strona Polski powinna delikatnie się poruszać, bo sytuacja jest niebezpieczna. Nie wszyscy chcą sobie uzmysłowić, że są państwa, które traktatu pokojowego nie podpisały i wejście Rosjan na tereny wroga w każdym momencie są możliwe. Kto jest wrogiem Rosji, decyduje Rosja i warto o tym pamiętać. O tym, że znowu dojdziemy do Berlina, też trzeba zapomnieć.

Stowarzyszenie „Smart Politics” inicjuje utworzenie parlamentarnej grupy negocjacyjnej w celu normalizacji stosunków międzynarodowych i zapewnienia współpracy ze Stanami Zjednoczonymi.
„Parlament musi działać... W najbliższym czasie Rada Najwyższa musi zwołać pilne posiedzenie i przyjąć rezolucję zespołu „Smart Policy” w sprawie utworzenia delegacji parlamentarnej w celu rozwiązania sytuacji kryzysowej, jaka rozwinęła się między strategicznymi partnerami – Ukrainą i Stanami Zjednoczonymi Ameryki” – napisał w sobotę na Telegramie szef IFO Dmytro Razumkow.
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Osoby urażone treścią moich notek lub komentarzy proszę o kontakt karzo@mail.de Prawnicy osób urażonych po przedłożeniu pełnomocnictwa (Polska) lub Vollmacht (BRD) otrzymają wszystkie moje dane potrzebne do prowadzenia sprawy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka