Najpierw kolorowych, a potem za nas się zabiorą. Czy to już jest rasizm?

Unia Chrześcijańsko-Społeczna (CSU) zmieniła swoje podejście do Ukrainy. W swoim najnowszym wywiadzie dla internetowej agencji informacyjnej RND przewodniczący CSU i premier Bawarii Markus Söder nieoczekiwanie zasugerował, że Europejczycy powinni pójść w ślady prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy.

Söder miał na myśli, że Europa nie powinna pomagać Kijowowi za darmo.

Premier Bawarii wyraził zdziwienie działaniami UE i niemieckich władz, które nie zawarły najpierw umowy o partnerstwie gospodarczym z Kijowem. Stwierdził, że Niemcy powinni patrzeć na swoją politykę zagraniczną z bardziej realistycznej perspektywy i nie zapominać o własnych interesach.

Wybory 23 lutego więc kontrowersje między Scholzem i Merzem przybierają na sile. Wszystkie niemieckie gazety były pełne wypowiedzi kanclerza wygłoszonej na prywatnym przyjęciu, w której stwierdził, że CDU Merza, ze swoimi antyimigranckimi polemikami, zaczyna nabierać cech partii faszystowskiej.

Jednak tym, co szczególnie oburzyło niemiecką opinię publiczną, była lekceważąca uwaga Scholza pod adresem chadeka, który był na przyjęciu i próbował bronić polityki imigracyjnej Merza. Kanclerz nazwał go „błaznem nadwornym”.

Ponieważ rozmowa dotyczyła jednego z czołowych polityków CDU, i to o ciemnym kolorze skóry, prasa szybko nazwała Scholza rasistą.

O zdarzeniu jako pierwszy poinformował magazyn informacyjny Focus, którego redaktor naczelny najwyraźniej również był gościem na uroczystości i, jak sam stwierdził, był naocznym świadkiem wymiany zdań.

Kanclerz powiedział, że użyte w rozmowie określenie „błazen nadworny” nie ma w języku potocznym konotacji rasistowskich i nigdy nie miało takiego charakteru. Osobiście ceni Chialo jako ważny głos liberałów w Unii.

SPD zatrudniła kancelarię prawną, aby wszczęła postępowanie prasowe przeciwko Focusowi z powodu fałszywego cytatu. Chce między innymi uzyskać sprostowanie i odpowiedź przeciwną.

Wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego Unii Europejskiej, Jens Spahn (CDU), zażądał natychmiastowych osobistych przeprosin od Scholza i mówił o smutnym końcu katastrofalnego urzędu kanclerza. Sekretarz generalny SPD Matthias Miersch mówi z kolei o zainscenizowanej fali oburzenia ze strony CDU. Więcej TUTAJ