Bajka na niedzielny wieczór.
Niedziela to jest dzień cudów a gdzie cuda tam cudacy i zabawa trwa. Dziś Kulę dopadł cudak Niedowiarek. Wpierdzielił notkę skierowaną do Rady Starców salonu24 o potwierdzenie prawdomówności Kuli i tylko siły tajemne i znane tylko z dobrych bajek Kulę bezpiecznie przez bagno nienawiści przeturlały. Blogosfera z ulgą ,,odetchła", bo utrata kulistej perły podziwianej przez Słłławomira znanego nam z innej bajki byłaby ciosem w fundamenty salonowe. Tu pozwolę sobie włożyć komentarz Słłławomira:
ó
Ponieważ nie działo się to za siedmioma górami, Rada Starców salonu24, by skarb Kulisty zachować dla potomnych, postanowiła zakupić Chmurę, gdzie cały dorobek literacki Kuli został umieszczony. Ktoś powie drobiazg to niewarty opisania i tu się pomyli.
Cała kasa zebrana przez Karła Kawowego suupi BY PATRONITE na zakup chmury została przeznaczona.
Siedzi teraz suupi z pustym termosem, Starcy salonowi wyschnięte wargi wyschniętym jęzorem oblizują, a Kula jeszcze im lizaka pokazuje. Czemu bajki tak straszliwy koniec mają powiedzieć w stanie nie jestem.
W języku istnieją zwroty, które same w sobie nie posiadają określonego znaczenia i dopiero kontekst i sytuacji, w jakiej są wypowiadane, nadaje im znaczenia. By nie zakłócić rudymentarnego toku myślenia, sensu w bezsensie doradzam nie szukać.
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
