Kierwiński w matni akustycznej

Wideo jest uzupełnieniem notki, której link jest załączony i przejdę do matni, w której znalazł się Kierwiński. 

https://www.salon24.pl/u/karzo/1376164,karwinski-sprowokowal-pereira-zacznie-sypac

 Jak Kierwiński mówił, każdy słyszał i tu trzeba powiedzieć, że wypadło to fatalnie. O tym się pisze i mówi, więc nie będę przypominał tego, co już jest znane i przez bałwanów rozpowszechniane.

Nie będę cytował specjalistów od akustyki i przedstawię krótki materiał wyjaśniający tę sprawę. 

 W tym dniu Kierwiński postanowił wysłać komunikat do odbiorców i posłużył się kanałem komunikacyjnym zbudowanym przez specjalistów, którym udało się zbudować najsłynniejszą barierę komunikacyjną w Polsce. Takie dziadostwo akustyczne  może zbudować tylko kompletny dureń lub ktoś, kto specjalnie chce utrudnić przesłanie komunikatu, bo w akustyce jest takie coś jak pogłos.   

 Do mierzenia pogłosu jest skala wskaźnika STI w przedziale od 0 do 1 i długość pogłosu powoduje, że wskaźnik STI może spaść do 0, powodując całkowite zakłócenie odbioru i nawet zaburzenie urządzenia nadającego. W tym wypadku był to tubalny głos Kierwińskiego i Pawlaka. Oczywiście pogłos występował podczas całej uroczystości, ponieważ nikt nie zadbał, by pogłos ograniczyć lub był brak  urządzenia wyciszającego i specjalisty od  akustyki. Teraz załączę dwa fragmenty z wystąpień Kierwińskiego i Pawlaka.

  By ukazać pogłos, fragmenty zostały odtworzone przy ograniczonej szybkości, a kto chce może porównać je z oryginałem, do którego link został zamieszczony. Proszę też nie pytać, dlaczego inni mówili i pogłos im nie przeszkadzał. Sprawa jest prosta. Bezbarwny i raczej delikatny głosik to krótki pogłos, a więc wyższy wskaźnik STI.

WYNIKI KONTROLI POSELSKIEJ      Kowalski i Kaleta