Członkowie Hamas, którzy 7 października przedostał się do Izraela, w momencie ataku dysponowali mapami miast i baz wojskowych, a także informacjami o punktach izraelskich pojazdów opancerzonych. Poinformował o tym The Wall Street Journal, powołując się na dokumenty znalezione w rzeczach poległych bojowników.
Członkowie grupy mieli przy sobie szczegółowe instrukcje w języku arabskim, co świadczy o starannym przygotowaniu ataku i możliwościach wywiadu Hamasu — pisze The Wall Street Journal.WSJ
Jeden z dokumentów, datowany na 15 czerwca, zawierał plan kibucu Mefalsim. Ma 14 stron i zawiera zdjęcia lotnicze oraz mapę. Zawiera także informację, że na terenie zamieszkuje około 1 tys. cywilów, chronionych przez ochotnicze siły bezpieczeństwa. Według doniesień palestyńscy terroryści weszli do Mefalsim, a następnie uciekli w kierunku Sderot i zostali zastrzeleni przez siły izraelskie.
Ponieważ wszystkie osady Izraelskie są uzbrojone i ochrona profesjonalna potrafi w kilka minut przybyć z odsieczą atak Hamasu na Mefalsim zakończył się likwidacją atakujących. O tym, że w dniu ataku do obrony granic Izraela skierowano tylko 800 zawodowych żołnierzy, pisać nie muszę, ale trzeba napisać, że atakujący niekoniecznie musieli pochodzić z narodu walczącego o prawo do własnego państwa. Plotki latają, że ataku dokonały grupy specjalistów od mordowania i jakby spadli przez pomyłkę do Gazy to też by rżnęli, bo by nie wiedzieli gdzie spadli.
Na szczęście dla wszystkich stron w rządzie USA 25% polityków posiada pochodzenie żydowskie, więc dyplomatyczny wysiłek wygaszenia konfliktu tradycyjnie spadł na USA. Jak zaczęło się napierdzielanie ze wszystkich stron i napierdzielany zaczął odpowiadać, to już wszystkim było wiadome, że dyplomatyczne zakończenie sporu jest w zasięgu ręki. Tylko tradycyjnie Rosja nie potrafiła tego zrozumieć. Informację, że przyjaźń syryjsko-rosyjska ulegnie osłabieniu, co uniemożliwi szybkie dobicie Ukrainy, trzeba jednak wykluczyć, bo Ukraina walczy i dyplomacja ją popiera.
Dania zamierza sprzedać Argentynie ponad 30 myśliwców F-16. Niedawno Stany Zjednoczone udzieliły krajowi Ameryki Południowej pozwolenia na potencjalny zakup tych samolotów – podaje Associated Press .
Według oficjalnych dokumentów Dania ma obecnie 40 myśliwców F-16. Jednocześnie wcześniej kraj miał dostarczyć Ukrainie 19 samolotów. Zatem nawet jeśli do Argentyny zostanie dostarczonych tylko 30 F-16, Ukraina nie otrzyma połowy obiecanych samolotów. Bo obiecane były.
Prezydent Władimir Zełenski podczas wizyty w Holandii zapowiedział transfer z Danii na Ukrainę 19 myśliwców F-16. Prezydent napisał o tym w Telegramie.
"Nasi piloci i inżynierowie rozpoczęli już szkolenie w Danii. 19 samolotów F-16 zostanie dostarczonych naszemu państwu przez Danię. Pracujemy nad szybkością szkolenia. Dzisiaj osobno omawialiśmy możliwość rozszerzenia misji szkoleniowych”.
Premier Danii Matte Frederiksen z kolei wyjaśniła, że Ukraina otrzyma pierwszą partię myśliwców jeszcze w Nowym Roku.zn.ua
Ja nie mówię, że przez takie pierdoły latające nie możemy wraz z Ukrainą dobić ruskiego gada, ale ochronę granic możemy sprawdzić. U nas też działa dyplomacja i jest ponad 25%, więc kopanie tuneli jest możliwe. Dobrze, że Rosja nie wpadła na pomysł przesłania na nasz teren drogą morską tych, co siedzą na Białoruskiej granicy. Było ciepła, a jednak możliwości nie wykorzystano.
W języku istnieją zwroty, które same w sobie nie posiadają określonego znaczenia i dopiero kontekst i sytuacji, w jakiej są wypowiadane, nadaje im znaczenia. By nie zakłócić rudymentarnego toku myślenia, sensu w bezsensie doradzam nie szukać.
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka