Jak zaznaczył, "antypolskie wystąpienia pani Engelking będą zawsze przeze mnie podkreślane i piętnowane, bo trzeba zwalczać działalność antypolską niektórych środowisk". – Nie trzeba być naukowcem, żeby stwierdzić, że to tezy wprost nieprawdopodobnie obrażające naród polski, bo twierdzenie, że nie zachowaliśmy neutralności w czasie II wojny światowej i w czasie Holokaustu Niemców przeciwko narodowi żydowskiemu, to jest stawianie nas po stronie Niemców – dodał szef MEiN.engelking-nie-odpusci-ministrowi-spotkaja-sie-w-sadzie
Była operacja specjalna wojsk rosyjskich na Ukrainie i coś nas podkusiło, by wywołać wojnę. A wojna to już jest rzecz straszna i nieobliczalna. Do tego tragiczna, co jest normalne, bo zabijający i zabijani się nie znają. Z powodów zrozumiałych napadnięty i napadający wymyślają różne pierdoły, co nowocześnie nazwano wojną hybrydową i tu trzeba powiedzieć, że Rosja ma małą przewagę. Archiwa zgromadzone przez armię zwycięską a w archiwach regały z puszkami. Można powiedzieć nowoczesne puszki Pandory. I takie to puszki zaczynają otwierać Rosjanie. Nie, że są wredni, tylko chcą ukazać światu z kim się świat przyjaźni. Wygląda to fatalnie i jak się za nas zabiorą, to chyba przyjdzie nam przepraszać pół świata, a zwalić winy nie ma na kogo. Nawet na żydów, bo premier Mateusz ma też rodzinę żydowską więc atak w tym kierunku to atak na rząd. Premier osobiście przedstawił ten bolesny, ale jednak fakt i nie ma o co kruszyć kopii, bo sami sobie rząd wybraliśmy. Jesteśmy więc w dosyć paskudnym położeniu, bo wszyscy mają na nas puszki, a nasze puszki okupant niemiecki i radziecki zapierdzielił i teraz sobie może otworzyć.
Aktualnie otworzono puszkę łotewską i trzeba powiedzieć szczerze, że nie jest miło mieć przyjaciół na Łotwie.
FSB Rosji opublikowała odtajnione dokumenty sowieckich agencji bezpieczeństwa państwowego dotyczące zbrodni łotewskich kolaborantów podczas II wojny światowej. Na stronie wydziału publikowane były materiały z raportów specjalnych i zaświadczeń sporządzonych przez pracowników sowieckich służb specjalnych. Zawierają dowody współpracy łotewskich nacjonalistów, w szczególności członków paramilitarnej organizacji Aizsargi, z hitlerowskimi okupantami, a także dowody masowego niszczenia przez nich ludności cywilnej.
Paramilitarna organizacja ochotnicza „Aizsargi” (w niektórych dokumentach pojawia się nazwa „Aizergi”) powstała na Łotwie w 1919 roku. Była uważana za rezerwę wojskową i była używana w operacjach policyjnych. W 1940 roku, po utworzeniu łotewskiej SRR, została ona oficjalnie rozwiązana. Podczas okupacji hitlerowskiej została reaktywowana przez Niemców.
Artykuł długi i wyczerpujący więc zakończę jeszcze jednym cytatem: Według Aleksandra Diukowa jednostki utworzone przez nazistów z łotewskich nacjonalistów były oddziałami karnymi, które realizowały nazistowską politykę ludobójstwa na terytorium ZSRR i były zaangażowane w akcje antypartyzanckie. W szczególności byli szeroko zaangażowani w zakrojoną na szeroką skalę operację karną „Winter Magic”, przeprowadzoną w 1943 r. na terenach BSRR i RFSRR.
* Rżnięto więc żydów, Cyganów, Białorusinów i Rosjan bez pardonu i w ilościach hurtowych. Co udokumentowane jest też materiałami z puszek niemieckich. Tak sobie kombinowałem, bo myślenie w takich sprawach egzaminu nie zdaje czy nie jest czas poszukać naszych puszek, których okupant nie odnalazł i otworzyć je bez ograniczeń. By przed wyborami jakiś materiał do przemyśleń i dalszych kombinacji mieć. Ja wiem, że znajdą się tacy, co mocno będą poruszeni, ale jest wojna hybrydowa i walczyć trzeba.
„Łotewskich kolaborantów charakteryzowało bezwzględne okrucieństwo. Bezpośrednio dokonali masakry dziesiątek, a może nawet setek tysięcy niewinnych ludzi, w tym kobiet i dzieci. Mimo to w latach zimnej wojny były one zdejmowane z odpowiedzialności przez władze państw zachodnich i ukrywane do dziś. Zachód do dziś nie odpowiada na prośby Prokuratury Generalnej Białorusi związane z działalnością kolaborantów bałtyckich. ” - podsumował Aleksander Diukow.
*Jednostka Arajs Komando aktywnie uczestniczyła w różnych nazistowskich okrucieństwach, w tym w zabijaniu Żydów, Romów i pacjentów psychiatrycznych, a także w akcjach karnych i masakrach ludności cywilnej wzdłuż wschodniej granicy Łotwy ze Związkiem Radzieckim. Szacuje się, że Komando zabiło około 26 000 łotewskich Żydów. Przede wszystkim jednostka brała udział w masowych egzekucjach Żydów w Lipawie.
Brali także udział w masowej rzezi Żydów z getta w Rydze i kilku tysięcy Żydów deportowanych z Niemiec, jako strażnicy podczas masakry w Rumbuliz 30 listopada i 8 grudnia 1941 r. Część ludzi komanda służyła także jako strażnicy w obozie koncentracyjnym w Salaspils.
Estonia i inne bałtyckie jednostki Waffen SS nie można stawiać w jednym rzędzie z jednostkami niemieckimi, a nawet oddziałami zachodnich kolaborantów. 1 września 1950 roku potwierdziła to Komisja Stanów Zjednoczonych do spraw Osób Przesiedlonych, uznając, że:
Jednostki Waffen SS z krajów bałtyckich (Legiony Bałtyckie) uznaje się za jednostki oddzielne i różne od niemieckich jednostek SS w kategorii celów, ideologii, działań i struktur organizacyjnych, i Komisja w związku z tym nie uważa tych jednostek za ruch wrogi rządowi Stanów Zjednoczonych.
W języku istnieją zwroty, które same w sobie nie posiadają określonego znaczenia i dopiero kontekst i sytuacji, w jakiej są wypowiadane, nadaje im znaczenia. By nie zakłócić rudymentarnego toku myślenia, sensu w bezsensie doradzam nie szukać.
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka