Władimir Putin na spotkaniu ze stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej oskarżył Polskę, że chce okupować zachodnie ziemie Ukrainy i Białorusi. Zarzucił Polsce, że chce wysłać na wschód swoje wojska „pod płaszczykiem NATO”. W wystąpieniu Putin stwierdził, że „Polacy zapomnieli, iż zachodnia część Polski to dar Stalina”. – Przypomnimy im – podkreślił.
tvp.info
Z Białorusinami nam się nie układa. Zdarzyło się i żalu do Białorusinów mieć nie można.
Z Czechami o ten pierdzielony węgiel brunatny też rozpoczęto wojnę i szczęście Czechów, że za kilkadziesiąt milionów wyłożonych z naszej strony zgodzili się nas przeprosić, bo już byli tacy, co chcieli krok z 1939 r. zaproponować.
Z nami murwa żartów nie ma, o czym przekonał się przyjaciel Andrzeja. To, że Zełenski już nie ukazuje radości, gdy mocarne ramiona Andrzeja otulają jego ciało, można sobie zlekceważyć, ale jak Denys Anatolijowytsch Schmyhal zaatakował nasz naród i nasze zboże to Mateusz tak mu przypieprzył słownie, że wszyscy o tym mówili. No prawie wszyscy.
O Niemcach i odszkodowaniach wojennych wspominać nie muszę, bo tym frontem zajmuje się Arkadiusz Mularczyk. Już mamy sukcesy i widać jak niemiecki kolos powoli na kolana upada. Jak włożymy jeszcze kilkadziesiąt milionów dolców w reklamę ujawniającą prawdę o gadach hitlerowskich to sukces murowany.
Teraz doszedł ten bandzior poszukiwany listem gończym. Ten popieprzony kacapski satrapa insynuuje, że jak darczyńca się zdenerwuje, to prezent może zabrać.
Mówiąc szczerze, to nic się nie dzieje i gdyby nie najnowszy serial TVP ,,Jak oni kłamią" to gówno byśmy wiedzieli, a nie prawdę. Cały dzień i chyba powtórki w nocy też lecą dowiadujemy się o tak nieprawdopodobnych, ale prawdziwych pierdołach, że krew się gotuje, a ciary po plecach latają. Jedno co mnie wmurwia to niedokończona historia pani lub jeszcze panny Joanny. Gdyby nie ten popieprzony lekarz to Joanna podczas przykucnięcia musiałaby zakasłać, a wtedy musiałoby coś z pochwy Joanny wypaść. Tak spieprzonego serialu oglądać spokojnie nie można.
W języku istnieją zwroty, które same w sobie nie posiadają określonego znaczenia i dopiero kontekst i sytuacji, w jakiej są wypowiadane, nadaje im znaczenia. By nie zakłócić rudymentarnego toku myślenia, sensu w bezsensie doradzam nie szukać.
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka