W połowie czerwca amerykańskie agencje wywiadowcze ostrzegły Biały Dom, że w Rosji szykuje się zbrojna rebelia. Pisze o tym Washington Post , powołując się na źródła.
Kilka dni przed marszem Prigożyna strona amerykańska delikatnie podkreśliła, że atak nuklearny ze strony Rosji nie wchodzi w rachubę. Tak się rachowali i dobrze, bo marsz nie miał być siłą obalającą Putina, ale legalne przemieszczenie grupy Wagnera na teren Białorusi.
Przy okazji umożliwiono Putinowi pozbycie się kilku popaprańców dowodzących armią rosyjską i teraz może, a nawet nastąpi powrót działań bojowych zgodnie ze sztuką walki. Tym bardziej że sankcje przeciwko Rosji i opór stawiany przez Ukrainę spowodowały, że Rosja produkuje prawie trzy razy więcej rakiet wszelkiego rodzaju, niż produkowała przed operacją specjalną. Już wiadomości rozpowszechniane przez Ukrainę o odbiciu terenów opanowanych przez Rosjan są niepokojące, ponieważ znana taktyka wojsk ZSRR przewiduje takie odbicia i takie odbicia dopadły wojska ukraińskie. Z dobrze rozpoznanego terenu wycofuje się wojska własne i czeka na wkroczenie wojsk obcych. Będąc na miejscu Ukraińców, raczej nie poruszałbym tematu odzyskania ziemi i kosztów ludzkich, które odzyskanie spowodowało.
Powracając do Wagnera, trzeba dodać, że Łukaszenka dostanie jedną z najbardziej brutalnych i dobrze wyszkolonych grup żołnierzy rosyjskich i w ramach wdzięczności na teren Rosji wiedzie specjalny oddział sił białoruskich.
Aktualnie wybitni eksperci od wojen wszelkich, którzy nigdy na wojnie nie byli, próbują przekonać nas o słabości Rosji i szczęściu Putina nie mówiąc o tym, że sytuacja pod Polską granicą zaczyna się rozgrzewać. Dla każdego, kto Łukaszenką i Putinem straszy, do łba nie przyszło, że oddziały Wagnera w każdym momencie mogą wkroczyć na teren Ukrainy, ze strony która wydaje się bezpieczna.
„Diumin (gubernator obwodu tulskiego) może zostać mianowany nowym ministrem obrony. Cieszy się dużym autorytetem w wojsku. Szojgu i Gierasimow powinni w najbliższym czasie podać się do dymisji”. Takie napisano w kanale telegramu https://t.me/russiatelegram14/2097
Dyumin Alexey Gennadievich urodził się 28 sierpnia 1972 roku w Kursku.
W 1994 roku ukończył Wyższą Wojskową Szkołę Inżynierii Radioelektronicznej w Woroneżu.
W 2009 roku Rosyjską Akademię Administracji Publicznej przy Prezydencie Federacji Rosyjskiej, a w 2013 roku przeszedł przekwalifikowanie zawodowe w Akademii Wojskowej Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
W latach 1994-1996 był inżynierem w Centralnej Jednostce Kompleksowego Kontroli Technicznej Sił Powietrznych Rosji.
W latach 1996-2013 - służył na różnych stanowiskach w Federalnej Służbie Bezpieczeństwa.
Zapewnił udział Prezydenta Rosji w różnych wydarzeniach w kraju i za granicą, w tym w szczytach G8, G20, SCO, APEC itp.
Od 2013 do 2016 - Zastępca Szefa Zarządu Głównego Sztabu Generalnego, Szef Sztabu Generalnego. Pierwszy Zastępca Komendanta Głównego Wojsk Lądowych, Wiceminister Obrony Federacji Rosyjskiej. Bohater Rosji. Odznaczony Orderem Zasługi dla Ojczyzny IV stopnia z mieczami, a także różnymi medalami.
W języku istnieją zwroty, które same w sobie nie posiadają określonego znaczenia i dopiero kontekst i sytuacji, w jakiej są wypowiadane, nadaje im znaczenia. By nie zakłócić rudymentarnego toku myślenia, sensu w bezsensie doradzam nie szukać.
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka