Trzeba szczerze powiedzieć, że do polityki rwą się nie tylko uczciwi, ale i mendy się zdarzyć mogą. Tych drugich jest więcej, ale notka będzie trochę o bitych i trochę o pasożytach co do kasy się rwą. Na mendy przyjdzie czas, jak społeczeństwo bite i uchlane zagłosuje na tych, co marzenia ludu spełniają. Najnowsze informacje są takie, że rządząca partia przez osiem lat pracy nic nie wypracował. Te matoły co byłe przed tymi, co nic nie wypracowały, też nic nie wypracowały i wylazło, że przez 16 lat nic nie zrobiono. Nie ma mieszkań, pracy, opieki lekarskiej i jeszcze ... tylko jedyny wie, czego nie ma, bo lista jest długa. Teraz to się zmieni. Tylko trzeba umiejętnie wybrać.
Aktualnie Jarosław zapowiedział rozpoczęcie szybkiego rozwoju, doganiania najbogatszych państw Unii Europejskiej i budowanie dobrobytu. Jak zrealizują projekty, zapowiedziany w 2015 r. i te nowe to jednak kilkuletnie kombinowanie sukcesem nazwać nie można. Kto chce, niech wybiera PiS. Od nowego roku świadczenie wychowawcze 500 Plus zostanie podniesione do 800 zł i będzie można więcej wychlać i bić. Innej opcji nie ma. Zostaje PiS i ewentualnie Konfederacja.
Inną opcją jest Donald od Tusków. Ten jest tak znerwicowany, że aż strach patrzeć co ze swoimi pasożytami wyprawia. Jeszcze są bałwany, co mu biją brawo, ale są podejrzenia, że Tusk jest ofiarą przemocy w rodzinnie i jak teraz padnie jakiś głos, by stan zdrowia wymienionego ocenił psychiatra, to może być źle. Szanowana rodzina niemieckich ewangelików, dziadek w wojsku niemieckim powrócił z duńskim masłem i rublami na łono rodziny, a jednak rodzina asocjalna. Ojciec Donalda prał łobuza bez powodu, a nawet w Wigilię co nawet w podobnej, ale jednak pisowskiej rodzinie zdarzyć się nie może. Wigilia to oprawa jakiejś uroczystej chwili, a nie czas na oprawcę katującego dziecko.
I to by było na tyle a na dole wideo z katowanym Donadem i link do notki o dziadku.
Dziadek Józef
W języku istnieją zwroty, które same w sobie nie posiadają określonego znaczenia i dopiero kontekst i sytuacji, w jakiej są wypowiadane, nadaje im znaczenia. By nie zakłócić rudymentarnego toku myślenia, sensu w bezsensie doradzam nie szukać.
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka