27 lutego minister skarbu USA Janet Yellen odwiedziła Kijów, gdzie stwierdziła, że Rosja musi ponieść koszty spowodowanych przez nią szkód, ale jednocześnie wyjaśniła, że istnieją „poważne przeszkody prawne” jeśli chodzi o całkowitą konfiskatę zamrożonych rosyjskich aktywów. Janet Yellen pojawiła się w Kijowie z niezapowiedzianą wizytą w drodze powrotnej ze spotkania ministrów finansów G20 w indyjskim Begaluru. Amerykańska minister spotkała się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem, których zapewniła, że „Ameryka będzie stać z Ukrainą tak długo, jak to będzie konieczne”.
Podczas wizyty Yellen poruszyła również kwestię odpowiedzialności finansowej Rosji za spowodowane przez nią straty, nowych sankcji, jak również możliwość konfiskaty zamrożonych rosyjskich aktywów. Stany Zjednoczone i inne państwa Zachodu zamroziły aktywa rosyjskiego banku centralnego o wartości ponad 300 mld dolarów. Są one przechowywane w większości w Banku Rezerw Federalnych w Nowym Jorku, ale nadal pozostają one własnością rosyjską.
Stany Zjednoczone zapowiedziały dodatkowe 10 miliardów dolarów. Pierwsza transza w wysokości 1,2 mld dolarów - ponad 1,1 mld euro - powinna zostać natychmiast wypłacona - powiedziała podczas niezapowiedzianej wizyty w Kijowie sekretarz skarbu USA Janet Yellen. Z zadowoleniem przyjęto również obietnicę pomocy Arabii Saudyjskiej w wysokości 400 milionów dolarów podczas wizyty jej ministra spraw zagranicznych w Kijowie.
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę, Belgia zamroziła rosyjskie aktywa o wartości 58 miliardów euro. Według tego wskaźnika prowadzi wśród krajów Unii Europejskiej. Poinformował o tym minister finansów Belgii Vincent Van Peteghem . Z jego wypowiedzi wynika, że belgijskie Ministerstwo Finansów zamroziło rosyjskie aktywa o wartości 58 mld euro, czyli najwięcej spośród wszystkich państw członkowskich UE, oraz rosyjskie transakcje finansowe o wartości 191 mld euro.
Tak więc kasa na odbudowę Ukrainy jest i nawet rozpoczyna się wyścig, kto więcej skonfiskuje i kto więcej da. Bo kto da więcej, to więcej na tym zarobi. Tak wygląda nowoczesny kapitalizm i tu trzeba docenić rząd rosyjski, bo bez Rosjan kapitalizm się nie zakręci.
Tak Rosjanie kombinowali, że w końcu tym, co konfiskowali i kombinatorom żal się forsy zrobiło, która leżąc, na wartości traci. Najdroższy skarb unii i najlepsza koleżanka Mateusza i Andrzeja ogłosiła więc:
Przedstawiciele G7 i UE stwierdzili, że wydaje się, że nie ma jasnych podstaw prawnych do prostego przejęcia aktywów rosyjskich banków i przekierowania ich na Ukrainę. Zamiast tego, jako pierwszy krok, UE rozważa połączenie aktywów na poziomie unijnym lub międzynarodowym w celu wygenerowania zysków, które mogłyby zostać wykorzystane do sfinansowania odbudowy Ukrainy, która według szacunków Banku Światowego może kosztować co najmniej 350 miliardów dolarów. Unijni urzędnicy uważają, że każdy plan powinien być realizowany we współpracy z G7. Służba prawna Rady UE poinformowała dyplomatów, że taki plan jest prawnie wykonalny, jeśli spełnionych zostanie szereg warunków, w szczególności: majątek nie zostanie wywłaszczony, kwota główna wraz z odsetkami zostanie później zwrócona Rosji.
Jest wprawdzie niebezpieczeństwo, że połączone aktywy, zamiast wygenerować zyski, zostaną przez degeneratów i kryminalistów rozpierdzielone i szukaj wiatru w polu, ale tu są gwarancje. Jak coś nie klapnie, to wszyscy zainteresowani pokryją koszt tego wała z kasy państwowej.
Tak to Rosyjscy kapitaliści udowodnili, że zarabiać potrafią a nad Polską czarne chmury, bo w konfiskatach też udział brała.
W języku istnieją zwroty, które same w sobie nie posiadają określonego znaczenia i dopiero kontekst i sytuacji, w jakiej są wypowiadane, nadaje im znaczenia. By nie zakłócić rudymentarnego toku myślenia, sensu w bezsensie doradzam nie szukać.
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka