I przemówiła ludzkim głosem

 Sytuacja jest dynamiczna i rząd Polski już wie, że na solidarny zakup gazu i innych kopalin Morawiecki musi wyrazić zgodę.  Jak usłyszycie, że pieniądze z UE są już w drodze, to znaczy, że zgoda na solidarność już została wyrażona.  Aktualnie można powiedzieć, że brak bezzwłocznego informowanie obywateli UE i Polski o tym, że największa firma niemiecka Uniper została  poinformowana, że Gazprom gazu nie dostarczy, do myślenia zmusić musi, bo czas na zbieranie chrustu musi jakiś być.  Dokładnie to wyglądało tak, jak Bloomberg opisał:  14 lipca Gazprom poinformował importerów rosyjskiego gazu o okolicznościach siły wyższej, które dotyczą dostaw gazu w ciągu ostatniego miesiąca. Otrzymanie zawiadomienia zostało potwierdzone przez Uniper. W połowie czerwca rosyjska firma ogłosiła 40% redukcję przepustowości Nord Stream z powodu problemów sprzętowych.

 Tylko wprowadzenie ostatniego pakietu sankcyjnego UE może zmienić decyzję Gazpromu, bo pakiet zaczyna ukazywać ludzkie oblicze. 

Nowa lista sankcji UE obejmuje 48 osób, a także dziewięć organizacji rosyjskich. O tym powiedział szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Węgier Peter Szijjarto.

Według niego UE zgodziła się na siódmy pakiet sankcji. Jednocześnie nie zawiera zakazu transportu rosyjskich nośników energii. Minister spraw zagranicznych Węgier zaznaczył też, że ograniczenia nie będą dotyczyć także Gazprombanku.

Ograniczenia ograniczają jednak zakupy rządowe, przyjmowanie depozytów, a także zawierają zakaz świadczenia usług audytorskich i księgowych na rzecz przedsiębiorstw i agencji rządowych Federacji Rosyjskiej.

 W zeszłym tygodniu szef węgierskiego poselstwa powiedział, że Budapeszt nie poprze embarga na rosyjski gaz ani nowego pakietu unijnych sankcji, jeśli będzie zawierał ograniczenia wobec Gazpromu i Gazprombanku.

 Jest więc nadzieja, że Polska solidarność energetyczna UE będzie zwisała, a rząd zajmie się wydobywaniem węgla na potrzeby kraju. 

 Dla lubiących inwestycje w złoto doradzam trochę cierpliwości, bo jak wszyscy wiedzą największym dostawcą złota jest Rosja. Zamknięcie rynku złota dla złota rosyjskiego trochę niepokoju na rynku europejskim wprowadziło, ale już wszystko wraca do równowagi. Sankcje nie objęły złota w wyrobach jubilerskich więc już firma  jubilerska Sokolov rozpoczęła produkcję sztabek złota inwestycyjnego.  Pierwsza partia ma być w ilości 1 tys. sztuk o wadze od 5 do 250 g. Czy sztabki złota z delikatnym łańcuszkiem będą ozdabiały delikatne szyje europejskich ślicznotek? Sztaba do 10 gramów łba nie urwie, a splendoru doda. Ozdoby jubilerskie o większej wadze też znajdą miejsce na stole głodnej, ale dumnej Europy.