Miłośniczka przyrody, wierząca w Boga (po swojemu) antyklerykałka, obyczajowa liberałka. Lubię słuchać audiobooków, pisać na Salonie, rozmawiać z ludźmi w Necie. W życiu realnym jestem odludkiem, nie angażuję się społecznie, właściwie to po prostu spokojnie wegetuję, starając się jakoś uprzyjemnić sobie tę swoją marną egzystencję. Mało wiem i umiem, dlatego każdego, kto pisze sensownie i merytorycznie bardzo cenię. Z kolei wirtualne mądrale, które wiedzą jeszcze mniej ode mnie, ale za to uwielbiają kłótnie i nie stronią od ad personam, traktuję tak, jak na to zasługują.
Nowości od blogera
Chciałbyś się urodzić 500 lat temu w rodzinie biednego chłopa? Wtedy to dopiero Twoje życie miałoby wartość...
Narzekasz na zrównywanie życia ludzkiego ze zwierzęcym. A ile było warte życie chłopa czy służącego/służącej 500 lat temu?
Życie - każde jest jedyne i niepowtarzalne . Co odróżnia zwierzęta , parę neuronów więcej lub mniej . Jak w każdym stadzie są mądrzejsze , bardziej leniwe czy złe . A co nas - kultura chyba nie ? Może krwawe wojny a może sztuka ?