Miłośniczka przyrody, wierząca w Boga (po swojemu) antyklerykałka, obyczajowa liberałka. Lubię słuchać audiobooków, pisać na Salonie, rozmawiać z ludźmi w Necie. W życiu realnym jestem odludkiem, nie angażuję się społecznie, właściwie to po prostu spokojnie wegetuję, starając się jakoś uprzyjemnić sobie tę swoją marną egzystencję. Mało wiem i umiem, dlatego każdego, kto pisze sensownie i merytorycznie bardzo cenię. Z kolei wirtualne mądrale, które wiedzą jeszcze mniej ode mnie, ale za to uwielbiają kłótnie i nie stronią od ad personam, traktuję tak, jak na to zasługują.
Nowości od blogera
I nie powinnaś. Nie masz ku temu zdolności.
Mimo to, wypisujesz bzdury bez argumentów, podważając słowa "ZetJot".
„Kto walczy o prawa pracowników?
Kto najczęściej ujmuje się za biednymi i żąda programów społecznych?
Kto dążył do zmiany definicji gwałtu i walczy o prawa kobiet i dzieci?”
No więc kto? Wyduś to z siebie.
„Jeśli coś jest obiektywnie głupie, to należy z tym polemizować albo nawet walczyć.”
Jesteś najlepszym dowodem na to, że polemika jest niemożliwa.
Przypomnij sobie naszą ostatnią rozmowę na końcu poprzedniego tematu.
A co jest bzdurą? Gdzie napisałam nieprawdę?
Dlaczego uważasz, że polemika ze mną jest niemożliwa? Przecież Ty nie podajesz żadnych argumentów, których nie można by zbić. W dodatku nie rozumiesz, co się do Ciebie pisze. Jesteś jak troll, który powtarza BEZ KOŃCA te same teksty, cokolwiek by mu nie pisać.
Ale czy powinnam się dziwić, skoro nie umiesz nawet dowieść tego, że Twoje media są wiarygodne? :)
Odpowiedź w poprzednim Twoim tekście.
niepokręcony 4 grudnia 2024, 14:08
Czyli gdzie?
Oby nie tak obsesyjna jak tamta. .
Wczoraj, m.innymi przeglądałem na szybko jego zapisy przeciwstawiające konserwatyzm liberalizmowi i trafiłem na znamienną jego reakcję na pewne spostrzeżenie dotyczące jego pisaniny ( " proszę szukać frajerów gdzie indziej. " ) :
" Mimo wnikliwego czytania nie zauważyłem aby na tym blogu podane zostały namiary na tych, którzy opracowali to najwyższe stadium demokracji czyli demokrację liberalną a widząc na nią utyskiwania wyzywająco pytam : - co w zamian, przez kogo wymyślone i jakim sposobem, ku radości jednych i zgrzytaniu zębów innych wdrożone w życie?
Odpowiedź powinna być ciekawa i inspirująca do działania - aby już nic nie doskwierało tym biedym Polakom. "
.________________
Swoją drogą ... gostek nie chce przyjąć do wiadomości ( bo to burzyło by mu całą prop-agit. narrację ), że wszystkie a " grasujące w Europie ideologie produkowano w tej samej Świątyni ( wystarczy się przyjrzeć reżyserowanym wydarzeniom a sprawdzone schematy są powtarzane ). " .
Unika jak ognia odpowiedzi na to kto zarządza tą, i tak kreatywną Świątynią.
ps. jako efekt trzęsących mu się portek mam u niego ( pewnie dożywotnio :-) ) bana.
Człowiek, jak Pani to określiła, dojrzały wie, że NIE WIE czy zostanie zbawiony. I jest to człowiek, Pani zdaniem, wierzący po swojemu (no bo przecież nie słucha ślepo nauk głupiego Kościoła). A więc liberał. Jednak z obserwacji wiem, że ci ludzie (liberałowie) zachowują się tak, jakby właśnie byli pewni, że zostaną zbawieni. Mówią: Diabła nie ma! Piekło to wymysł głupiego Kościoła i fanatyków! Bóg mnie kocha i mi wybaczy, bo ja Go kocham! A najlepszym tego dowodem jest fakt, że mi się powodzi!
cdn.?
Co - tak jak ja?
"Ktoś, kto wierzy w swoją nieomylność, chociaż nie ma żadnych dowodów na to, że ma rację."
Szanowna Pani
Powinna Pani jeszcze raz, na spokojnie, przeczytać komentarz @Eri. Proszę mi wierzyć, będzie Pani zaskoczona....
Ja swoje argumenty podaję w notkach i oczekuję polemiki. Przypominam, że to Ty uważasz się za prawdziwą chrześcijankę. :)
Fakt, źle go zrozumiałam. PRZEPRASZAM CIĘ, ERI. Po prostu myślałam, że piszesz o SOBIE.
Z czym się nie zgadzam: Eri krytykuje liberałów, twierdząc, że zachowują się tak, jakby byli pewni zbawienia. Ale to nie jest to samo, o czym piszę w notce. Można być mocno wierzącym, ale zdawać sobie sprawę, że jednak nie wiemy.
Jak zwykle wykazujesz się totalną ignorancją. Bez cienia wstydu wypisujesz bzdury na temat innych ludzi.
Chrześcijanie wierzą w to, że Biblia jest słowem Bożym, ale czy większość z nich wierzy w to, że świat ma parę tysięcy lat? Nie sądzę. Wydaje mi się, że jednak zdecydowana większość wierzy w to, co ustalili naukowcy: że Ziemia ma parę miliardów lat, a Wszechświat - kilkanaście miliardów.
Przekonanie, że materia powstała z niczego nie jest jedynym, które wyznają "materialiści". Mogą uważać, że materia jest wieczna. A niektórzy uważają, że na razie nic w tej kwestii nie wiemy, więc po co się wymądrzać?
NIE-chrześcijanie nie są bardziej zwierzętami niż chrześcijanie. Są takimi samymi zwierzętami fizycznie oraz istotami wyższymi od zwierząt umysłowo.
Można zarówno cieszyć się życiem, jak i martwić o to, co będzie po nim. Ja wierzę w to, że trzeba po prostu być dobrym człowiekiem, natomiast sama wiara jest mniej istotna.
Jutro wrzucę notkę o podejściu takich fanatyków jak Ty do tzw. pogan.
ty nie wieżysz więc, jesteś słógą szatana
Masz za zadanie ośmieszać wierzących?
Człowiek jest przyzwoitym lub nie * a nie liberalnym czy konserwatywnym.
* - tu pytanie : - wg jakiego ( czyjego ) kryterium ?
" Masz za zadanie ... " -
- lata spędzone na Necie i nawet pobieżna analiza tekstów wyzwala u mnie konstatację, że ( prop-agit. ) operacje pod fałszywą flagą są na porządku dziennnym ( S24 nie jest wyjątkiem ).
Ja nie pyskuję, tylko polemizuję. Nie odróżniasz jednego od drugiego, bo sama przyłazić tutaj jedynie z obrażaniem.
Jasne! Ciebie wszystko obraża co nie jest zgodne z twoim widzimisię.
Cierpisz na jakieś halucynacje? Nie mam nic przeciwko odmiennej opinii, ale jak się pisze idiotyzmy na temat innych ludzi, to kim się jest?
A kim?
Natanaela jest fanatykiem.
2. Kosciol Katolicki (NIE "chrześcijanie") stal sie kilka lat temu strona polityczna. Lamanie postanowien Konkordatu (jako Umowy Międzynarodowej). Agitacja polityczna, udostępnianie swoich salek dla Klubow Gazety Polskiej, wpuszczanie politykow na oltarze w celu wystąpień politycznych itd itp
3. To czy ktos będzie "zbawiony" czy nie to kompletnie nie ma znaczenia. Bo dla Demokracji wszyscy jestesmy ateistami. Predzej czy pozniej takze w Polsce.
Jezeli wiernym KK nie przeszkadza polityka w kościele i kościół w polityce. To super. To ich sprawa. Byle to robili za SWOJE pieniądze. A nie z publicznych funduszy. A jesli juz to z PELNA kontrola Panstwa. Zebysmy nie mieli takich Funduszy Sprawiedliwosci lub "Dziel Radia Maryja" (dla zartu nazywanego - "katolickim glosem w twoim domu"...
Jak pokazała niedawna historia najnowsza przyspiesza to sekularyzacje społeczeństwa. Przez to coraz mniej wiernych jest w kościele i coraz mniej wplaca na parafie i coraz mniej przyjmuje kolende. I tak trzymac !
Jeśli uważasz, że się "samozakłamuję", to mi to udowodnij. Bo Twoje KŁAMSTWA na temat NIE-chrześcijan dowodzą, że zupełnie straciłaś poczucie rzeczywistości.
Jak ci cokolwiek udowodnić, jeżeli ty nie jesteś zdolna do rozumowania, tylko odtwarzasz to, co ci jacyś mamoniarze nagrali?
Projektujesz chyba na mnie swoje własne wady. Nawet nie rozumiesz, co komu zarzucasz.
Swinto prawda. Nie kumata, ot i tyle.
Jeśli Natanaelę uważasz za kumatą, to strzeliłeś we własną bramkę: jako niewierzący zostałeś przypisany do mamoniarzy. Ale Ty ze swoim kurzym móżdżkiem niewiele rozumiesz...
Zamiast argumentów to masz taki sposób na swoje urojenia.
Urojenia to ma ten, kto wynosi na piedestał konserwatystów, a gardzi liberałami. W notce podałam argumenty, a Ty się do nich nie odniosłeś, tylko zacząłeś mnie obrażać. Sorry, jesteś typowym trollem.
Ja nie odpowiadam za administratora.
To zapewne Twój sponsor, skoro sie na mnie tak zawziął.
Udowadniasz, że masz móżdżek słabszy od móżdżku kury.
Potwierdzasz własną głupotę?
I kto tu kogo atakuje… jak piszesz?
Nasyłasz na mnie swojego sponsora.
Ja tylko stwierdzam fakt: jak się nie ma argumentów, tylko przyłazi z ad personam, to kim się jest?
Wypisz-wymaluj ZetJot.
Nie spotkałem jeszcze człowieka, który "wierzy po swojemu", a żyję już 66 lat. Oprócz Pani Karoliny.
Wielokrotnie pytałem co to znaczy? W co wierzy? Dlaczego wierzy? Skąd się ta jej wiara wzięła? Kiedy to nastąpiło? Jak się ta wiara przejawia w codziennym życiu? Na czym ta jej wiara się opiera? Jakie są racjonalne podstawy jej wiary?
Jak na razie nie potrafi logicznie odpowiedzieć i uzasadnić tej swojej wiary "po swojemu".
Mnie to wygląda na błędne mniemanie, zwykłe ludzkie urojenie i tylko werbalną deklarację.
Pani Karolina raz określa siebie jako ateistkę, innym razem jako agnostyczkę, a jeszcze innym razem jako wierzącą po swojemu.
Pic na wodę, fotomontaż.
Z tego, co czytałam na temat Ewangelii, nie były pisane przez apostołów.
Nie zgadzam się co do oceny agnostycyzmu.
Apostołowie Jan i Mateusz napisali Ewangelie wg św. Mateusza i wg św. Jana.
"Nie zgadzam się co do oceny agnostycyzmu."
No i co z tego?
Przeczytaj całość:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Agnostycyzm
Skąd to przekonanie o apostołach?
https://testimonia.pl/kto-napisal-ewangelie-i-skad-o-tym-wiemy/
We wczesnych ewangeliach nie było mowy o Zmartwychwstaniu.Dodano to do nich później.
Kto, kiedy, jak i po co to zrobił? Proszę o dowody.