Komentarze do notki: Czy warto publikować na Salonie24?

« Wróć do notki

Komentarz został usunięty
niekompetencja9 marca 2021, 11:36
@Kuba Rozpruwacz 
Mnie się widzi, ze korzyścią z czytania i pisanie na S24 może być patrzenie na wcale ostre odbicie realu. Wskazuje ono m.in., iż jako zbiorowość nie ma w nas woli inwestowania w "dobro wspólne", w przekształcanie się w społeczeństwo, wspólnotę, Rzeczpospolitą. A może ja nie dotarłem do tekstu będącego kamieniem węgielnym jakiegoś projektu, programu, modelu dokonywania racjonalnych i jakże potrzebnych zmian.
Jaeck9 marca 2021, 11:40
cyt. z notki "Nawet jeśli ktoś nie ma racji, to wyrażając swoje przekonania w sposób rzeczowy i kulturalny pokazuje, iż jest w stanie rozmawiać, a nie tylko monologować."

Czy ten "ktoś" wie że nie ma racji?
Czy przekonywanie w sposób rzeczowy oparte jest na racjonalności?
Karolina Nowicka9 marca 2021, 11:46
@Jaeck 

Każdy z nas uważa, że ma rację. :)
Jaeck9 marca 2021, 11:56
@Karolina Nowicka 
Oprócz  tych "nie wiem, nie mam zdania".
adamkonrad9 marca 2021, 11:46
=Można się z tym nie zgadzać, można krytykować je za agresję czy niemoralne postulaty, lecz warto to robić w sposób jeśli nie kulturalny, to przynajmniej rzeczowy.=

nie, z grupa która krzyczy 'wypxxać' nie należy podejmować żadnej rozmowy, sami określili poziom 'debaty' w jakim chcą uczestniczyć i należy odpowiadać w ten sam sposób

czy warto na Salonie się udzielać?
moim zdaniem tak
mnie Salon wiele nauczył, między innymi tego, kiedy nie warto dyskutować
jak pozbywać się przygłupiastych natrętów
a kiedy dyskusja coś przynosi i warto
Rafał Broda9 marca 2021, 11:52
Napisałem kiedyś o głębokim podziale społeczeństwa w Polsce.
https://www.salon24.pl/u/krakow-broda/931288,do-polakow-z-drugiej-strony-kanionu
W konkluzji stwierdziłem, że jest to rów nie do zasypania, wykluczający kompromisy, więc rozwiązaniem może być tylko zwycięstwo jednej strony i całkowita klęska drugiej. Tak , to jest wojna na śmierć i życie, bo wartości i antywartości nie mogą współistnieć jako równoważne we wspólnocie, która ma trwać.
To jest w pełni odzwierciedlone w Pani wniosku, że w S24 nie da się rozmawiać. Chęć do rozmowy, skłonność do porozumienia i merytorycznego dialogu nie wystarczą, jeśli uczestnicy rozmowy nie przyjmą wspólnego systemu wartości, choćby miał być zawężony jedynie do spraw fundamentalnych.
Akurat sprawa świętości życia i przeciwstawna jej akceptacja aborcji jest najprostszym przykładem systemu wartości i systemu antywartości, dla których kompromis jest niemożliwy.
Pisze więc Pani dla swoich, którzy Panią popierają, ale komentują też inni, którzy uświadamiają waszej stronie, że jesteście w matni antywartości, w którą nie damy się wciągnąć.
"Naród, który zabija swoje dzieci jest narodem bez przyszłości".
Karolina Nowicka9 marca 2021, 12:52
@Rafał Broda 

Nie wiesz. Nie twierdzę, że aborcja jest OK.
Rafał Broda9 marca 2021, 13:08
@Karolina Nowicka
Jeśli Pani nie odbiera wyraźnych sygnałów, to muszę wprost przekazać, że nie akceptuję z Pani strony formy "ty".

"Nie twierdzę, że aborcja jest OK."
Przecież tak mówią wszystkie zwolenniczki aborcji. Nigdy nie powiedzą, że chcą zabijać.
Jeśli ktoś kwestionuje świętość życia, to wszystko  inne staje się nieważne.
janhenryk9 marca 2021, 14:51
@Rafał Broda
"Nie twierdzę, że aborcja jest OK." Przecież tak mówią wszystkie zwolenniczki aborcji. Nigdy nie powiedzą, że chcą zabijać.
* Rafał Broda, prof. fizyki jądrowej, utrzymuje, że osoby postulujące dopuszczalność aborcji chcą zabijać, chociaż mówią coś zgoła przeciwnego. Wszelako zdanie "Uważam, że aborcja powinna być dozwolona" nie jest równoważne wypowiedzi "Chcę zabijać"., nawet jeśli doda się przesłankę zdaniu "Każda aborcja jest zabójstwem". Wszelako uzasadnienie zdania  Ale uzasadnienie drugiego zdania wymaga dodatkowej przesłanki, mianowicie "Każda aborcja jest zabójstwem". Tak czy inaczej "Barba not facit logicum" (Broda nie czyni logicznym).
Jan Woleński
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
fere9 marca 2021, 12:24
Zbyt poważnie traktuje Pani reakcje komentatorów. Wszak pisanie jest przecież rozrywką.
Proszę spojrzeć z przymrużeniem oka na oszalałych antagonistów którym brakuje argumentów.
Zastępują je więc osobistymi wycieczkami i zestawem popularnych frazesów.
Życzę zdrowia i dalszej miłej zabawy.
CZUJ DUCH9 marca 2021, 13:22
Ja w przerwie na kawkę realizuję tu swój pobyt - parę komentarzy załatwia mi netową konwersację.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Komentarz został usunięty
Karolina Nowicka9 marca 2021, 14:03
Gdzie doczytałeś, że od tej pory nie trzeba będzie udowadniać winy gwałcicielowi? Proszę podać link.

Brak zgody = gwałt. Czego tu nie rozumiem? Czy kobieta musi nosić ślady pobicia, żeby mieć prawo do twierdzenia, że została zgwałcona?

Zastrzeżenia rozumiem, histerii - nie.


I na koniec - nie, nie dyskutujesz merytorycznie, czego dowodem jest odzywka pod wpisem Sake. :)
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
Karolina Nowicka9 marca 2021, 14:43
@nonscholar 

Domniemywa się niewinność, prawda?

Brak zgody = gwałt. Czy to się nie zgadza? Czy kobieta musi się bronić, żeby był gwałt? A jak jest zastraszona?

Radzę ochłonąć i zacząć myśleć tym, co masz w głowie, a nie w portkach.
Stary Wiarus15 kwietnia 2021, 23:57
@Karolina Nowicka 

Szanowna Pani, polecam lekturę szwedzkiej ustawy o przestępstwach seksualnych, zawierającej definicję gwałtu opracowaną przy uwzględnieniu wszystkich postulatów feministek. W myśl tej definicji kobieta która wyraziła zgodę na stosunek płciowy może ją wycofać w każdej chwili m.in.między jednym a drugim ruchem frykcyjnym - następny ruch to już gwałt. To jeszcze drobiazg, ale kobieta może również wycofać zgodę z mocą wsteczną, np. donosząc na policję, że trzy dni temu odbyła za obustronną zgodą stosunek płciowy z pewnym panem, i co prawda osiągnęła orgazm i początkowo była zadowolona z całości przedsięwzięcia, ale po starannym przemyśleniu doszła do wniosku, że jej zgoda wyrażona trzy dni wcześniej nie była zupełnie szczera, a orgazm nie był taki, jaki powinien być. Policja jest wówczas prawnie zobowiązana do wszczęcia śledztwa, a prokuratura do postawienia zarzutu gwałtu.

W ten sposób postawiono zarzuty gwałtu Julianowi Assange, który spędził upojną i obustronnie satysfakcjonującą noc z pewną panią, zaś w tydzień później równie upojną i satysfakcjonującą noc z inną panią. Kiedy obie panie przypadkowo spotkały się i wymieniły doświadczenia, pierwsza pani udała się na policję ze skargą,  że Assange zrobił tej drugiej pani lepiej i inaczej niż jej, a zatem wcześniejszy o tydzień stosunek z nią był gwałtem. Policja i prokuratura rozpoczęły śledztwo w sprawie o gwałt, ponieważ kobieta zawsze ma rację.
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
Stary Wiarus16 kwietnia 2021, 09:18
@Władysław Honiewicz 
"...czy warto tu dłużej pisać."

Mon cher Honiewicz, nie warto. W pańskim rodzinnym b. PGR piękna wiosna. Jak pan pojedzie z flachą, to może niegdysiejszy komendant posterunku MO, dziś powszechnie szanowany właściciel sprywatyzowanego agribusinessu, hotelu i restauracji w odrestaurowanych zabudowaniach dawnego PGR, ucieszy się i wybaczy panu tego tucznika,  co tajemniczo zniknął w 1986 roku przy pańskim czynnym udziale. Może nawet da panu pokój w dawnej oborze. Czystej z gwinta pan pociągnie, kupę w polu zrobi... Tyle wspomnień, tyle wspomnień...
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
Karolina Nowicka9 marca 2021, 14:53
@Akant 

Ty akurat, jeśli chodzi o kulturę, pasujesz do Marty Lempart jak rękawiczka do dłoni. Co do intelektu, to będziesz musiał jej słuchać...
wiesława9 marca 2021, 15:00
@Akant 

Nic dodać, nic podzielić.
gwieczorek9 marca 2021, 15:22
"Upić się warto..."
Komentarz został usunięty
Logicznie myślący9 marca 2021, 17:16
Kiedyś Madonna obiecała już więcej nie pisać, ale niestety nie dotrzymała słowa i dalej uprawia kiepskie, zmyślone  bajdurzenia. Poziom Pani notek jest na szczęście na znacznie wyższym poziomie i byłaby szkoda gdyby przestała Pani pisać. Mam do Pani dwie, no może trzy uwagi:

1. Jest Pani mocno "skrzywiona" na lewo i ślepa na jedno oko. To co Pani ostro gromi po prawej/kościelnej stronie, jednocześnie przemilcza po lewej/liberalnej stronie.

2. Rzucającą się cechą Pani większości notek jest wybiórcze/selektywne traktowanie ważnych tematów, np. pochyla się Pani z troską  na losem zwierząt, ale tylko niektórych, co wielokrotnie wykazałem w dyskusji. Gromi Pani (i słusznie) pedofilię ale tylko w Kościele, itd.

3. Hipokryzja. Rzuciła się Pani na ministra Czarnka, że dopuszcza przemoc wobec dzieci, a później w dyskusji sama Pani przyznała, że stosowała/stosuje  przemoc wobec swojej malutkiej córeczki - mocne przytrzymywanie za ręce i klapsy.

4. Wulgaryzmy. Nie przyjmuję tłumaczenia, że inni też tak robią, prowokują i obrażają Panią. Wystarczy zgłosić nadużycie do administracji, chwilowo zablokować, a jak nie będzie poprawy to na stałe. Skoro chce Pani podnieść poziom Salonu 24, to trzeba zacząć od siebie.

ps. Miały być trzy uwagi, a wyszły cztery. Pozdrawiam i przepraszam za uwagi ad personam. Staram się unikać,ale czasem mi się zdarza.
Karolina Nowicka10 marca 2021, 07:57
@Logicznie myślący 

Ano właśnie, kiedyś to lubiłam. Ale czy obrażałam Salonowiczów, wyzywając ich od takich i owakich w swoich wpisach? No, może zdarzyło mi się skrytykować paru konkretnych blogerów, jednak gównoburze powstawały, kiedy afiszowałam się ze swoimi poglądami. Nie żałuję szczerości.
Logicznie myślący10 marca 2021, 11:25
@Karolina Nowicka 

Rozumiem, że teraz już nie lubi Pani wywoływać gównoburz, tylko one same tak czasem się wywołują.

A jak charakter? Poprawił się choć trochę, czy nadal jest wredny?
Karolina Nowicka10 marca 2021, 11:44
@Logicznie myślący 

Sam oceń.
Logicznie myślący10 marca 2021, 12:11
@Karolina Nowicka  

Nie znam Pani teraz, ani nie znałem dwa lata temu, a z treści samych notek i komentarzy nie potrafię.
Komentarz został usunięty
Dziobaty16 kwietnia 2021, 04:53
Niech się Pani nie denerwuje i robi co uważa za słuszne.
Ja od wielu lat będąc na Obczyźnie, salonowe artykuły czytuję a komentarze w szczególności, bo S24 reprezentuje "pewien" profil polskiego społeczeństwa, który wydawał mi się "strawniejszy".
W salonową, 9-miesięczną ciążę, zaszedłem za sprawą mojej Zosi, nie po gwałcie wymuszonym bynajmniej, tylko odwrotnie.
Koronawirus sprawił, że pisałem tak długo - miałem sporo czasu... Teraz czasu nie mam i pisanie zawiesiłem.

Zosia mnie męczy, żebym koniecznie się przypomniał i wytłumaczyła mi dlaczego powinienem...
Otóż, prawdą jest, że od jakiegoś czasu stosujemy tutaj z powodzeniem anty-koronawirusową maść... 
Zosia doradza, żeby się tym wynalazkiem podzielić z Rodakami w Polsce. Ale Zosi nie podoba się tymczasowy tytuł "Maść na szczury - na Florydzie przeważnie skuteczna".
Zobaczymy.
Komentarz został usunięty