Komentarze do notki: Ogłoszenie dla bywalców mojego bloga

« Wróć do notki

BePiotr21 sierpnia 2020, 12:52
Szanowna Pani ! Bardzo bawiły mnie zawsze salonowe formy grzecznościowe, a jeszcze bardziej oburzenie "tykanych" interlokutorów.
Wydaje mi się (czy tylko wydaje?), że na Salonie obowiązywała niepisana zasada, że blogerów anonimowych się "tyka" natomiast, występujących pod imieniem i nazwiskiem z pełną tytulaturą.
Karolina Nowicka21 sierpnia 2020, 14:59
@BePiotr

Tego nie wiem, jestem tu zaledwie od około dwóch lat. Jednak rozdźwięk pomiędzy "pano-paniowaniem" a chamską niekiedy treścią komentarza wywołuje komiczne efekty.
BePiotr21 sierpnia 2020, 12:58
@Karolina Nowicka A powiem Ci jeszcze, że netykieta wyraźnie mówi, że "tykać" należy bez obaw, jednak należy stosować formy grzecznościowe w sytuacji, gdy interlokutor wyraźnie zasygnalizuje, że sobie tego nie życzy.
Karolina Nowicka21 sierpnia 2020, 15:00
@BePiotr

Toteż w cudzym blogu będę właściciela "pano-paniować", chyba, że tego wyraźnie nie zaznaczy.
Karolina Nowicka21 sierpnia 2020, 20:28
To znaczy: zacznę od TY-kania.
Komentarz został usunięty
viken21 sierpnia 2020, 14:41
@StaryNumer 
Chamy o UBeckiej proweniencji tak maja. Towarzysz Blok.
Karolina Nowicka21 sierpnia 2020, 15:01
@StaryNumer

Za co mam Cię wywalać, skarbie? Coś przegapiłam?
spike21 sierpnia 2020, 13:58
Bóg jest nieograniczenie miłosierny, Karolina jest niemiłosiernie ograniczona".......takie brednie kolejny raz wypisuje, że zęby bolą. Zwracanie się do kogokolwiek Pan/Pani, nie jest oznaką szacunku, tylko miarą wychowania, sama określa co jest godne szacunku, a co nie, zwracanie się do kogoś na TY, to jest wyróżnienie, oznaka zaufania, tam gdzie ludzie zwracają się per Pani, Pan, panują lepsze stosunki towarzyskie, tak doświadcza praca w firmie, z podwładnym prawie nigdy nie należy przechodzić się na TY, owszem są wyjątki. Swoimi "zasadami" dajesz znać, że wszystkich w dupie i vice versa :)))))))))))))))))))
Karolina Nowicka21 sierpnia 2020, 15:02
@spike

Chamuś używający słowa "bękart" na określenie nieślubnego dziecka ma takie prawo do pouczania o kulturze, co burdelmama o cnocie.
Harcownik21 sierpnia 2020, 14:07
Ty dziewucho!

- Czy teraz czuje się Pani lepiej?
aala4321 sierpnia 2020, 14:13
zaglądam czasami, jestem za, pozdrawiam :-)
Karolina Nowicka21 sierpnia 2020, 15:03
@aala43

Pozdrawiam!
Komentarz został usunięty
Karolina Nowicka21 sierpnia 2020, 15:19
@Bleck

Przynudzasz z tym mamoniarstwem i dupą. Pewnie, że chciałabym być bogata i seksowna, ale nie to jest najważniejsze...
Komentarz został usunięty
Karolina Nowicka21 sierpnia 2020, 18:34
@Bleck

Nie mam złej woli. Ja chcę tylko wprowadzić Nowy Zielony Ład na całej planecie. Jak będziesz grzeczny, szepnę kiedyś za Tobą słówko.
Komentarz został usunięty
Karolina Nowicka21 sierpnia 2020, 20:29
@Bleck

Temu, kto zasiądzie na czele Wielkiego Światowego Rządu. Jaką funkcję chciałbyś objąć?
viken21 sierpnia 2020, 14:46
Forme TY zaakceptowalem bez zadnego wahania juz 36 lat temu w mojej nowej "ojczyznie".
Popieram.
Maciej Wiecha21 sierpnia 2020, 15:30
Może mnie pani "tykać" kiedy tylko się to pani spodoba, jeślibym zawitał pod pani tekstem.
Jednakże, będąc "starej daty" zachowuję sobie przywilej zwracania się do pani per "pani".
Lesnodorski21 sierpnia 2020, 20:03
A kino?
Będzie kino?
Bo wszyscy - zdaje się -  czekają na jakiś eksces 
ze strony osoby, która jest nie tenteges.
I bardzo chce pokazać jaka jest śmiała.
Karolina Nowicka21 sierpnia 2020, 20:30
@Lesnodorski

W Sieci śmiałości nie potrzeba. Potrzeba cierpliwości do Lesnodorskich.
KOBIETA KULA21 sierpnia 2020, 23:16
Droga Karolino, do mnie należy się zwracać :"Doskonalości Wszechświata, Kulo Śwątobliwie Świetlista", inaczej rzucę urok do trzynastego pokolenia.
Karolina Nowicka22 sierpnia 2020, 09:07
@KOBIETA KULA

Obawiam się, że kulistość jest dobra jedynie w przypadku obiektów, nie ludzi.
KOBIETA KULA22 sierpnia 2020, 16:16
@Karolina Nowicka

Owszem, tym bardziej, że ja nie jestem kulista.
jce22 sierpnia 2020, 07:21
Wolna wola ale nie jestem przekonany, że to dobra decyzja. Formalne zwroty grzecznościowe sprawiają, że te mocniejsze wypowiedzi brzmią jednak uprzejmiej. Zejście z drogi formalnej sprawia, że wypowiedzi są bardziej emocjonalne. Pogłębienie zaś obszaru emocjonalnego szkodzi zaś zwykle stronie merytorycznej dyskusji. Formalizmy są rodzajem bezpiecznika.  W szczególności zarzucenie stosowania form formalnych między dziećmi, a dorosłymi jest bardzo złą praktyką.
Karolina Nowicka22 sierpnia 2020, 09:07
@jce

Salon to CHLEW. Taka prawda. A ja nie lubię hipokryzji.
Komentarz został usunięty
Karolina Nowicka22 sierpnia 2020, 12:34
@ship

Chodziło mi o to, że pano-paniowanie nie pomogło.
jce23 sierpnia 2020, 17:33
@Karolina Nowicka 
Różnie tu bywa ale pamiętajmy, że nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być jeszcze gorzej. Jak na szerokość prezentowanego tu spektrum poglądów i dosyć powszechną anonimowość uważam, że salon24 jest miejscem dosyć przyjemnym (choć mogę być subiektywny, bo s24 to obiektywnie patrząc mocno prawicowe miejsce i jest Ci tu pewnie czasem ciężko).
Nie jest też tak, że widzę problem w przejściu na ty między Tobą, a mną. Parę opinii już na Twoim blogu wymieniliśmy i choć w wielu sprawach się różnimy, to rozmowy były kulturalne i rzeczowe. Po rezygnacji z formalizmów nie będzie nam z pewnością szło wcale gorzej. Formalizmy pozwalają mi jednak wstępnie kategoryzować i odróżniać rozmówców. Jeśli ja używam formy grzecznościowej, a druga strona uderza od razu na "ty", to mogę rozmówcę zakwalifikować do kategorii ludzi młodych albo mało poważnych. Tak, czy inaczej Twoje prawo jako Gospodyni. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Karolina Nowicka23 sierpnia 2020, 22:03
@jce

Cieszę się, że nie stracę rozmówcy.
staroczesny22 sierpnia 2020, 07:58
"Do rodziców zwracam się Ty,a nie proszę mamy.proszę taty"

Mam miłych sąsaiadów,ojciec ,dziennikarz,mama urzędniczka .Oboje luzaccy ,ale uprzejmi i kulturalni.
Córka też jak Pani zwracała się do nich po imieniu,bo tak sobie rodzice życzyli.Ale do czasu.Już po skończeniu studiów z płaczem rodzicom wyznała.
"Zazdrościłam koleżankom ktore miały TATE i MAMĘ, tatusiu mamusiu",koleżanek i kolegów mam dużo.Czułam się jak sierota.

Z pięciorga dzieci mam kilkunastoosobową gromadkę nosicieli moich genów i mam nadzieję,że ktoreś doniesie (-te moje geny),aż pi Ziemi kres.
Synowie mówią Tato,córki mówią Tatku i mimo,ze już też babcie siadaja na kolanach i całują w łysinę.
Wnuczęta zwracają sie do mnie Dziadku,a nie jak to często u innych słyszę Dziadek.

A niech tam ,poluzuję sobie  KAROLINO TY BAMBARYŁO.!!!!
Karolina Nowicka22 sierpnia 2020, 09:06
@staroczesny

Nie zwracam się do rodziców po imieniu. Skąd ten pomysł? Niestety, starość nie koreluje z mądrością, nie mówiąc o przywoływaniu jej... Oj, coś za luźne te zwieracze...
Krzysztof Mączkowski11 września 2020, 17:54
Akceptuję! :)))
Komentarz został usunięty