Widzę, że bloger Logicznie Myślący znowu dzielnie „walczy” z cenzurą, gdyż zamieścił kolejną notkę o Salonowiczu, który wyrzucił go ze swojego bloga. Ciekawe, co Logicznie Myślący chce osiągnąć. Jak wielu ludzi zmieniło swoje zachowanie bądź poglądy po przeczytaniu cudzych notek? :)
A skoro już jesteśmy przy „cenzurze”... Czy warto/należy blokować niektórych komentujących, którzy wykazują się np. upierdliwością, chamstwem, głupotą? Np. taki Stary Nowy Ja.., który przyleciał do mnie tylko po to, żeby mnie obrażać? Może jednak trzeba takie kiepsko wychowane istotki wywalać na zbity pysk, bo inaczej niczego się nie nauczą? :) Albo ZetJot, który sam mnie zbanował, lecz nie ma oporów, żeby wciąż do mnie przyłazić i pouczać, o czym mam pisać we własnym blogu? :) Albo nawet LogicznieMyślący, który też mnie strofuje, jak napiszę coś nie po jego myśli? :) Nie, żebym nie dopuszczała krytyki, czy nawet wyrażania swojej opinii, lecz jeśli ktoś prawi mi kazania, to mnie to mocno wkurza. :)
A jednak... NIE. Przyjęłam zasadę, że nie będę nikogo już cenzorować. Jeśli ktoś chce wyzywać, atakować, opluwać, to niech to robi, lecz niech ma świadomość, iż otrzyma tutaj stosowną replikę. Naturalnie sama nie jestem bez winy. Zdaję sobie sprawę, że wiele moich dawnych tekstów mogło się wydać prowokacją i częściowo żałuję, że niektóre z nich napisałam tak, jak napisałam. A zatem, jak to zawsze z przekąsem powtarzam, osądzajmy i bądźmy osądzani. :) Róbmy to jednak z głową, nie bezmyślnie. Lepiej trzymać się pewnych pożytecznych zasad, np. nie obrażać drugiej osoby pierwszemu. W końcu kto zaczyna, tego wina. :)
Miłośniczka przyrody, wierząca w Boga (po swojemu) antyklerykałka, obyczajowa liberałka. Lubię słuchać audiobooków, pisać na Salonie, rozmawiać z ludźmi w Necie. W życiu realnym jestem odludkiem, nie angażuję się społecznie, właściwie to po prostu spokojnie wegetuję, starając się jakoś uprzyjemnić sobie tę swoją marną egzystencję. Mało wiem i umiem, dlatego każdego, kto pisze sensownie i merytorycznie bardzo cenię. Z kolei wirtualne mądrale, które wiedzą jeszcze mniej ode mnie, ale za to uwielbiają kłótnie i nie stronią od ad personam, traktuję tak, jak na to zasługują.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości