Nie ulega wątpliwości, że nowoczesne hodowle zwierząt oraz ich masowe zabijanie nie są czymś dobrym ani dla nich samych, ani dla środowiska. O ile jednak jestem przekonana, że naszych „braci mniejszych” nie należy dręczyć ani katować wyłącznie dla zysku producentów oraz żarłoczności konsumentów, o tyle nie widzę niczego specjalnie złego w samej idei zabijania ich dla uzyskania mięsa. Mam rację czy się mylę?
Zapraszam do obejrzenia filmu na ten temat (tym razem po polsku):
Oczywiście w Internecie można znaleźć argumenty przemawiające za i przeciwko każdej hipotezie, jeśli więc znajdziecie lepszy materiał, to wrzućcie link w komentarzu.
Miłośniczka przyrody, wierząca w Boga (po swojemu) antyklerykałka, obyczajowa liberałka. Lubię słuchać audiobooków, pisać na Salonie, rozmawiać z ludźmi w Necie. W życiu realnym jestem odludkiem, nie angażuję się społecznie, właściwie to po prostu spokojnie wegetuję, starając się jakoś uprzyjemnić sobie tę swoją marną egzystencję. Mało wiem i umiem, dlatego każdego, kto pisze sensownie i merytorycznie bardzo cenię. Z kolei wirtualne mądrale, które wiedzą jeszcze mniej ode mnie, ale za to uwielbiają kłótnie i nie stronią od ad personam, traktuję tak, jak na to zasługują.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo