No i proszę, kolejny punkt dla pani, której tak nie lubią prawicowe móżdżki:
Niemiecki tygodnik „Die Zeit” opublikował zestawienie 100 najlepszych książek, które, jak podkreślono, dają nam orientację w życiu, jako towarzysze życia. Wśród nich, jak poinformowała Fundacja Olgi Tokarczuk, znaleźli się „Bieguni” – obok „Ksiąg Jakubowych” prawdopodobnie najważniejsze literackie dokonanie autorki, które w 2018 roku nagrodzono Bookerem.
Nie pojmuję, dlaczego tę panią nazywa się grafomanką. Czytałam jej „Prawiek i inne czasy” i uważam to za naprawdę niezłą książkę. A teraz kolejne wyróżnienie. Brawo. Niestety, polskie „kołtuny” nie będą z tego zadowolone. Dla nich znaczenie mają tylko „antypolskie” wypowiedzi pani Tokarczuk czy jej podejście do literatury, która niekoniecznie powinna „trafiać pod strzechy”. Cóż, myślę, że noblistce nie spędzają te wykwity prawactwa snu z powiek. :)
Miłośniczka przyrody, wierząca w Boga (po swojemu) antyklerykałka, obyczajowa liberałka. Lubię słuchać audiobooków, pisać na Salonie, rozmawiać z ludźmi w Necie. W życiu realnym jestem odludkiem, nie angażuję się społecznie, właściwie to po prostu spokojnie wegetuję, starając się jakoś uprzyjemnić sobie tę swoją marną egzystencję. Mało wiem i umiem, dlatego każdego, kto pisze sensownie i merytorycznie bardzo cenię. Z kolei wirtualne mądrale, które wiedzą jeszcze mniej ode mnie, ale za to uwielbiają kłótnie i nie stronią od ad personam, traktuję tak, jak na to zasługują.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura