Żyjemy w pięknym czasie, w pięknym miejscu na Ziemi. Możemy sami wybrać sobie styl życia, światopogląd, wartości. Tego komfortu nie mają np. mieszkańcy krajów afrykańskich czy islamskich, którzy muszą się podporządkować idiotycznemu prawu, zacofanym obyczajom czy absurdom wyznawanym przez większość społeczeństwa. A my, w Polsce? Wiele osób wścieka się, że krytykuję Kościół, no bo kto mi każe być jego częścią? Oczywiście – nikt! Jestem jedną z tysięcy ludzi, którzy postawili na „własną wiarę”, olewając wspomnianą instytucję. I w zasadzie... nikogo to nie obchodzi. Jestem wolna. Podporządkowana jedynie własnym zasadom. Życie jest piękne. :)
Wszystkiego najlepszego każdemu wierzącemu i niewierzącemu! :))) Żyj, jak chcesz, wierz, w co chcesz, słuchaj swojego sumienia lub nauk Kościoła. Mnie nic do tego. Ale nie denerwuj się, kiedy krytykuję tę megakorporację. Mam do tego takie samo prawo jak Ty do szacunku dla niej. I tyle.
Miłośniczka przyrody, wierząca w Boga (po swojemu) antyklerykałka, obyczajowa liberałka. Lubię słuchać audiobooków, pisać na Salonie, rozmawiać z ludźmi w Necie. W życiu realnym jestem odludkiem, nie angażuję się społecznie, właściwie to po prostu spokojnie wegetuję, starając się jakoś uprzyjemnić sobie tę swoją marną egzystencję. Mało wiem i umiem, dlatego każdego, kto pisze sensownie i merytorycznie bardzo cenię. Z kolei wirtualne mądrale, które wiedzą jeszcze mniej ode mnie, ale za to uwielbiają kłótnie i nie stronią od ad personam, traktuję tak, jak na to zasługują.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo