Poprzednia część TU
Dzień 8
W tym dniu mamy zobaczyć na własne oczy 8 cud świata według www.VirtualTourist.com. Głosowało na to miejsce 5 mln osób, a do wyboru było 330 lokacji. Jednak zanim będziemy zwiedzać Park Narodowy Torres del Paine czeka nas ….podziemna wizyta w jaskini Milodona. Jaskinia ta leży po drodze do Parku, więc nie stwarza problemów jej zwiedzanie. Jest rzeczywiście duża, prawie jak Macocha w Czechach. Jest jednak bardziej wypłaszczona. Miejsce jest całkiem przyjemne (nie wieje), obok kasy biletowej jest mini muzeum. Jednak więcej w nim wyobrażeń i kreacji niż faktów. Przy wejściu (wyjściu) z jaskini grupa miejscowych naukowców postawiła ogromną betonową figurę zwierzęcia, lemura giganta, podobno wymarłego kilkaset tysięcy lat temu, odkrytego własnie tu w 1896 r.. Koszmarek ten trudno ominąć, a psuje on urok miejsca.
Jaskinia Milodona
Guanako jest ssakiem z wielbłądowatych Ma zgrabny kształt ciała (np. w porównaniu z lamą), nieco uniesioną szyję, małą głowę. Ubarwienie płowe z wierzchu, białe od spodu. Sierść jest wełnista. Osiąga nieco ponad 2 m długości i 90-130 cm w kłębie. Może ważyć do 70 kg. Zamieszkuje tereny położone wysoko w górach Ameryki Południowej. Zwierzęta te są szybkie, rozwijają prędkości do 50 km/h. Dożywają 20 lat. Są roślinożerne. Żyją stadnie. Stado może liczyć do 20 osobników, jednak te które spotykaliśmy były mniej liczne. Jak to w porządnym stadzie powinno być, samic jest kilka, kilkanaście, a samiec przywódca jest jeden.
Cennik przy wjeździe do parku
Zwiedziliśmy południową i wschodnią część Parku. Wjechaliśmy przez Rio Serrano i dotarliśmy do południowego brzegu Lago Grey, skąd widoczny jest jęzor lodowca Grey wpływający do jeziora od strony północnej. Następnie przemieściliśmy się do Salto Chico i zahaczając o malutką wysepkę na Lago Pehoe z hosterią dotarliśmy do Salto Grande. Stamtąd wzdłuż Lago Nordenskjold przez Cascada Paine droga powiodła nas do wschodniego brzegu Laguna Azul. Niestety wieże – jak widać na zdjęciu – do końca nie odkryły się przed nami. Może następnym razem….
Lago Pehoe
Salto Chico
Mostek prowadzący do Hosteria Pehoe, położonej na wyspie na jeziorze Pehoe
Salto Grande
Spotkaliśmy wędrującego równolegle do drogi pancernika. Pancernikowate to rodzina ssaków łożyskowych zaliczanych do rzędu pancernikowców. Rozróżnia się aż 20 gatunków tych zwierząt. Pancerz okrywa niemal całe ciało z wyjątkiem spodniej części tułowia i wewnętrznych stron kończyn. Pomiędzy łuskami występuje elastyczna skóra zapewniająca im ruchliwość. Zamieszkują Amerykę południową. Są mięsożerne.
Guanako
Cuernos del Paine
„Guanako Torres”
Laguna Azul
Flamingi (analizując opisy internetowe raczej chilijskie, niż andyjskie)
Nandu, inaczej struś papmpasowy, szybko biegający nielot (po prawej)
Mimo silnego wiatru pogoda jest przepiękna, słońce wysyca kolory nieba i ziemi. Wysoko na niebie szybują majestatycznie kondory. Szary granit gór przykryty jest czapą czarnych skał osadowych. Drzewa szturmują podnóża gór, przechodząc wyżej w niską zieleń, a dalej w skały, miejscami czeszące warkocze spadającej z nich wody, miejscami spiętrzające ją w bulgoczące wodospady przypominające ogromne jacuzzi. Łabędzie czarnoszyje na wodzie przypominają białym korpusem grzywy fal (szyi i głowy z daleka nie widać). Brodzące flamingi nie są tak piękne jak spłoszone do lotu.
Dzień 9
8 godzinna wyprawa statkiem do stóp lodowców Balmaceda i Serrano po Fiordzie Ostatniej Nadziei rozpoczyna się 0 8.00 w Puerto Bories oddalonego o 4 km od centrum Puerto Natales. Lodowce położone są w Parku Narodowym Bernardo O’Higgins, nazwanego tak na cześć generała, pierwszego przywódcy Chile. Park sąsiaduje m.in. ze znanym już Parque Nacional Torres del Paine. W podróż zabiera nas dwumotorowa łódź wycieczkowa Juana Rodriguez, należąca do kompanii Turismo 21 de Mayo. Może pomieścić 64 osoby.
Wycieczkę reklamuje własciciel łodzi: Este espectacular viaje es imperdible si visitas nuestra ciudad. Te invitamos a conocer el increíble mundo de los fiordos. En el trayecto podrás apreciar flora y fauna nativa, visitar los Glaciares Balmaceda y Serrano y disfrutar un rico Whisky con hielo milenario.
Obydwa lodowce, które chcemy zobaczyć, są lodowcami pokrywającymi zbocza góry Monte Balmaceda w południowej części Parku Narodowego O’Higgins, w pobliżu ujścia rzeki Serrano.
Kolejne siedlisko kormoranów
Fiord Última Esperanza
Lodowiec Balcameda
Widoczny wodospad to ten, który na poprzednim zdjęciu jest na dole po prawej stronie, tyle, że z bliska
Lodowiec Serrano z daleka
Lodowiec Serrano z bliska
Do lodowca Serrano wiedzie droga przez las i ścieżka nad brzegiem jeziora, na którym kołyszą się bryły lodu. Przez przejrzystą wodę widać jak duża część lodu znajduje się pod powierzchnią.
Whisky con hielo milenario, z lodem z lodowca
Prawdopodobnie upamiętnienie miejsca wypadku śmiertelnego (?) Takie mini ołtarzyki spotykamy rozsiane wzdłuż dróg. Niektóre mają zamontowane tablice rejestracyjne.
Późny obiad w hotelu Costaustralis i przejazd do Punta Arenas w Patagonii Chilijskiej, stolicy prowincji Magellanes i portu wolnocłowego nad cieśniną Magellana. Punta Arenas (od Sandy Point, nazwy nadanej przez Johna Byrona) to była kolonia karna. Leży na wschodnim brzegu półwyspu Brunswick. Miasto i port miały duże znaczenie gospodarcze do czasu wybudowania kanału Panamskiego. Z położonego na lekkim wzniesieniu punktu widokowego widać po drugiej stronie cieśniny zarys Ziemi Ognistej…
Taras widokowy Cerro de la Cruz
W centrum miasta leży Plaza Múñoz Gamero, znany także jako Plaza de Armas z potężnym pomnikiem Magellana z 1920 r. Nazwa placu upamiętnia gubernatora Benjamína Muñoza Gamero, zamordowanego przez porucznika Miguela José Cambiazo, który będąc osadzonym w kolonii wzniecił bunt w 1851 r.
Przy placu znajduje się miejscowa katedra. Ponieważ jest sobota wieczór, a niedziela związana będzie z całodniowym lataniem, udajemy się na mszę do katedry. Zaskoczenie jest pełne, ponieważ miał miejsce obrzęd posypania głów wiernych popiołem. Obrzęd środy popielcowej, która przypadała trzy dni wcześniej, zdarzył się nam w sobotę.
Pomnik Ferdynanda Magellana w Punta Arenas
Ferdynand Magellan (1480-1521) był portugalskim żeglarzem, który za zgodą swojego króla Manuela I Szczęśliwego wyjechał do Hiszpanii, gdzie przy wsparciu króla Karola I, czyli późniejszego władcy Świętego Cesarstwa Rzymskiego Karola V, zdobył fundusze i przeprowadził wyprawę morską by dotrzeć do Wysp Korzennych leżących we wschodniej części Archipelagu Malajskiego (ob. Indonezja). W czasie wyprawy, rozpoczętej ucieczką przed wojskami portugalskimi przeżył bunty załogi, walki z tubylcami. W październiku 1920 r. odkryto przejście łączące Atlantyk z Pacyfikiem które Magellan nazwał Estreito de Todos los Santos (Cieśnina Wszystkich Świętych), ze względu na fakt wpłynięcia floty na te wody 1 listopada. Obecnie nosi ona nazwę Cieśniny Magellana. W czasie jednego ze starć z mieszkańcami wyspy Cebu na Filipinach w 1521 roku Magellan zginął. Jego wyprawa była jednak kontynuowana, a jej członkowie zostali pierwszymi ludźmi, którzy opłynęli świat.
Przy Plaza Múñoz Gamero znajduje się również nasz hotel José Nogueira. Mieści się w dawnym Palacio Sara Braun.
Hotel José Nogueira
W 1886 r. José Nogueira poślubił Sarę Braun, najstarszą córkę Elíasa Brauna, przyjaciela i partnera biznesowego. Ich związek małżeński trwał zaledwie 6 lat, ale połączył dwie wielkie fortuny w regionie W 1893 r, po śmierci męża Sara Braun przejęła kontrolę nad hodowlą, handlem, transportem i przemysłem. W ten sposób została jedyną kobietą-przedsiębiorcą w Punta Arenas, konsolidując koncesję na 1 300 000 hektarów ziemi uzyskaną przez jej męża w 1890 r. Znana była z wielu działań charytatywnych i dobroczynnych. Po jej śmierci w 1955 r. pałac przejął Club de la Unión, a w 1982 r. uznano go za pomnik narodowy. Od 1992 r. w części budynku mieści się hotel.
Pałac został urządzony zgodnie z obowiązującą modą europejską. Sprowadzono do niego najnowsze meble, wyposażenie i ozdoby. Stanowi do dziś piękny przykład secesji. Winorośl rosnąca w widocznej na zdjęciu oranżerii (obecnie jadalnia hotelowa) jest jedyną rosnącą tak daleko na południu kraju.
Hotel José Nogueira, wnętrze
Ciąg dalszy TU
Przy okazji polecam cykl o polskich spółkach akcyjnych okresu międzywojennego. Ostatnia notka TU
Inne tematy w dziale Rozmaitości