Polityk mądrze prawi, lecz co w tym jest ukryte?
Obiecał gruszki na wierzbie, a w ręku mamy… nitecz.
Z mównicy głos podnosi, pięknie kreśli frazy,
Lecz kiedy trzeba działać, zapomina wyrazy.
W garniturze błyszczą, jakby znali wszystko,
A rzeczywistość woła: “Cóż to za igrzysko?”
Decyzje podejmują z wielkim przekonaniem,
Lecz gdzie sens, gdzie logika? Zginęły przed śniadaniem.
Gdy kasa się nie zgadza, winnych nie ma wcale,
Bo głupota w polityce stoi na piedestale.
Wierzymy, że coś zmienią, choć serce truchleje,
Bo kiedy mówią prawdę? Chyba tylko dają nadzieje.
10.10.2024
Inne tematy w dziale Polityka