karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
30
BLOG

Wiarygodność Kukiza naznaczona Kaczyńskim.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Polityka Obserwuj notkę 0

Powstanie komisji śledczej w sprawie Pegasusa, jest krokiem pożądanym. To na dzień dzisiejszy jedyne rozwiązanie, które coś może wyjaśnić. Oczywiście na tyle na ile pozwoli Kaczyński. Wiadomo, że zrobi wszystko, żeby nic w tym temacie się nie wyjaśniło. Jest duże prawdopodobieństwo, że nikt za ten stan rzeczy nie stawi się przed komisją. Jest to pewne, bo lekceważenie prawa to sposób na zakłamanie rzeczywistości. Kaczyński rozmyje aferę zdecydowanie i konsekwentnie. Będzie dożył do marginalizacji, przeinaczeń i co już staje się faktem, wygeneruje opinie, że afera mailowa i Pegasusa jest inspirowana z Moskwy. Taki przekaz wypływać będzie z kurwizji. 

Opozycja wpadła w pułapkę zastawioną przez Kaczyńskiego. Ma swojego człowieka, który będzie, jeśli komisja powstanie, wszystko spowalniał, ograniczał pewne decyzje, wyznaczał ogólnie kierunek w jakim ma kierunku pójść komisja. Trzeba zwrócić uwagę na pewną, istotną jak się dzisiaj rzecz. Gdy opozycja na samym początku afery, domagała się powołania komisji, Kukiz siedział cichutko. Zero zainteresowania. Temat obojętny. Wszystko ruszyło się, gdy senat powołał swoją komisje. Wtedy Kaczyński, przy okazji słysząc pewien bunt wśród swoich, że komisja mogła być wyjaśnić skandal, wysłał Kukiza, żeby został głównym rozgrywającym w sprawie powołania komisji. To on został wyznaczony, żeby zrobić wszystko, aby komisja nie powstała, została przeciągnięta w czasie i co ważne, nic nie wyjaśniła. Dlatego Kukiz najpierw przeciągał ile się dało, pózniej stawiał warunki, by oznajmić, że owszem jest za, ale pod warunkiem, że komisja sprawdzi podsłuchy za kadencji rządów PO. Dodatkowo, on ma zostać przewodniczącym. I to jest właśnie owa pułapka zastawiona przez Kaczyńskiego. 

Kaczyński od 2015 roku szukał haków na Tuska i jego ludzi. Szukał, czy służby nie założyły podsłuchów nielegalnie. Mija 7 lat i nic nie znalazł. I nie znajdzie. Jednak sprawa podsłuchów przez PO, domniemanych, ma właśnie zaciemnić ich aferę z Pegasusem. Do wyborów zostało nie całe dwa lata i tak długo będzie trwało mielenie przez Kukiza czegoś co nigdy się nie wydarzyło. To będzie główny cel komisji. Przeciąganie wszystkiego w czasie, żeby nie zajmować się Pegasusem. I to jest główne zadanie Kukiza. Tego właśnie oczekuje od niego Kaczyński. Szczególnie, ze to Kukiz, będzie miał decydujący głos we wszystkich sprawach w komisji. 

Komisja, jeśli oczywiście powstanie, będzie przez Kukiza totalną farsą. Opozycja zostanie ośmieszona i poniżona. Dzisiejsze podniecenie, że Kaczyńskiego się obnaży z afery podsłuchowej jest naiwnością. Nic nie zostanie wyjaśnione, wręcz przeciwnie, sprawa zostanie tak rozmyta, że opozycja wizerunkowo na tym tylko straci. Trzeba było próbować komisję bez Kukiza. Nie ważne, że nie ma większości. Brak większości i w związku z tym, że komisja by nie powstała, pokazałaby dobitnie, że Kaczyński podsłuchiwał swoich wrogów, jak również swoich funkcjonariuszy. Kurwizja nie miałaby co pokazywać, bo ciemnota mogłaby zauważyć , dlaczego Kaczyński boi się komisji śledczej. To byłaby wygrana opozycji. Dość znacząca i bardzo istotna. Tym można by grać w czasie kampanii wyborczej. 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka