Oszustwa potęgą Kaczyńskiego.

Mafia Kaczyńskiego w swojej perfidii, karze zgłaszać wszelkie fakty, które wynikają z braku obniżki ceny jaka wyniknęła z durszlaka w kwestii obniżenia vat na gaz, prąd i paliwo. I związane z tym pochodne rzeczy jak to się ma do ceny np chleba. Oczywiście najlepszy jest donos i jak będzie ich dużo, mafia ogłosi sukces, że drożyna to wina wszystkich tylko nie ich, oni przecież obniżyli vat i po problemie. Sami jak poniżej na przykładzie, oszukują robiąc wszystkich za idiotów. Ale przecież było się do takich perfidii przyzwyczaić.

30 stycznia na stacjach Orlenu, gaz kosztował między 3,06 a 3,09. Już w poniedziałek 31 stycznia rano na tych samych stacjach gaz podrożał i kosztował 3, 25 do 3,29. Podrożał średnio 20 groszy w ciągu jednego dnia. Czemu? Uzasadnienie jest prosta. 1 lutego wchodzi obniżka na paliwa. Obajtek, żeby zarobić dodatkowe miliony, setki wręcz złotych podwyższył ceny gazu i paliwa, żeby w swojej łaskawości obniżyć 1 litego nie o 20 groszy jak w przypadku gazu, lecz o średnio 10 groszy. Z paliwem jest tak samo. Jest to oszustwo, można na pewno powiedzieć, że złodziejstwo. Ich perfidia pokazała następne chamskie oblicze. W biały dzień, bez skrupułów oszukują Polaków, jednocześnie karzą innym zaciskać pasa, obniżać ceny.

Obajtek w sposób perfidny oszukał Polaków. Oszukał po raz któryś z kolei. To największa hańba, oczywiście po Kaczyńskim, Morawieckim, Sasinie, Kurskim, Ziobrze, Dudzie, Macierewiczu i innych, bo można wymieniać bez końca, jaka Polskę spotkała. On i jemu podobni popaprańcy dążą tylko do jednego celu. Miliony i jeszcze więcej milionów dla siebie. Przecież wiadomo, że im większe obroty Orlenu tym większe nagrody za pomyślne wyniki firmy. Przypomina się obraz z filmu Barei "Miś". Im większe koszty, tym większy zarobek.

Tylko głupiec widząc oszustwo na stacjach Orlen, zmniejszy ceny. Dlaczego miałby coś obniżyć, skoro paliwo kosztować będzie tyle samo co przed obniżeniem vat. Nie tylko starci, ale wręcz będzie dokładał do interesu. Po raz któryś z kolei, banda Kaczyńskiego wypuści narracje przez szczujnie, ze ceny są wysokie, bo piekarz nie chciał obniżyć cen chleba, chociaż dobra władza obniżyła od 1 lutego ceny paliw. Napuści mafia znowu Polaka na Polaka, sama się wyżywi, bo ma talony na paliwo za darmo od Obajtka.