Można śmiało i odpowiedzialnie oto zapytać. Patrzeć, obserwując zachowanie Kaczyńskiego, można mieć wątpliwości co do jego polskości. Przez ponad 6 lat jego postawa jest totalnie antypolska. Nasiliła się w ostatnim czasie, nabiera jakby rozpędu. Początkowo jakby nieśmiało, trochę się z tym ukrywając, pózniej już bardziej oficjalnie. Antypolskość Kaczyńskiego ukierunkowane jest do bliższej współpracy z Rosją. Być może jest to jakaś forma zmiękczania Putina w sprawie katastrofy smoleńskiej. Kaczyński zaprzeda duszę diabłu, żeby całkowitą odpowiedzialność przypisać największemu wrogowi w jego życiu jakim jest Tusk. Liczy, że gdy wyprowadzi Polskę z Unii, odda mu strategiczne elementy gospodarki, to Putin nie tylko odda mu wrak samolotu, ale ujawni całe treści, informacje o Tusku w tej całej katastrofie. Kaczyński w swojej naiwności, a raczej głupocie myśli, że Tusk nie tylko doprowadził do katastrofy, ale zawarł jakiś pakt z Putinem. Być może a raczej Kaczyński jest o tym święcie przekonany, że gdy przyjdzie na kolanach do Putina i wręcz mu Polskę we władanie, ten mu Tuska, prefabrykując jakieś dokumenty.
Kaczyński odkrył całkowicie karty swoich oczekiwań sprzedając Węgrom a de facto Putinowi Lotos. Obajtek był tylko w tym układzie Kaczyńskiego długopisem Takim samym jakim jest Duda. Przecież owa sprzedaż to zdrada stanu. To oficjalne zaproszenie Putina do Polski. Jest kwestią tylko czasu, gdy następne dziedziny gospodarki polskiej zostaną przejęte przez Rosjan. Gdy Tusk coś tam bredził o sprzedaży Lotosu nawet Rosjanom, Lech Kaczyński zgłosił jasne i konkretne stanowisko, że nie istnieje taka możliwość. Tak samo ostrzegał przed interesami z Saudyjczykami. Teraz Jarosław Kaczyński, wbrew bratu, przy okazji depcząc jego pamięć sprzedaję Polskę Putinowi I Saudyjczykom.
Pan z Nowogrodzkiej ma jakąś dziwną sympatie do Rosjan. Kiedyś spotykał się z agentem rosyjskim i dość długo utrzymywał z nim relacje. Jeśli się tak zastanowić dzisiaj i spojrzeć bardziej z perspektywy tych spotkań, można mieć wrażenie, że deal z Putinem nie jest przypadkiem. Sześć lat temu był totalny wrzask o kupowanie węgla z Rosji. Szydła krzyczała, że to jest postawa antypolska, zdradziecka wręcz, dzisiaj handel węglem jest w rozkwicie. Gdy żył Lech Kaczyński, Ukraina była w jego centrum uwagi. Zbiegał o jej wolność, demokracje. Dzisiaj Jarosław pan i władca odwraca się nie tylko od Ukrainy, ale też Gruzji. Gdy Putin chcę zająć całą Ukrainę, Kaczyński udaję, że nic takiego się nie dzieje, nie ma żadnych realnych zagrożeń.
Zapraszając Putina, Kaczyński pójdzie o krok dalej i wyprowadzi Polskę z Unii. Będzie to następny podarunek dla Putina, być może najbardziej oczekiwana decyzja. Mając Polskę w swojej strefie wpływów, przybliży swoje wojska bliżej zachodnim granicom. Stworzy się bardziej realne zagrożenie konfliktu wojennego. Oto przecież jemu właśnie chodzi. Igrać z ogniem wojennym. Polska będzie tylko swoistym korytarzem dla rosyjskiego wojska. Gospodarczo jakoś to będzie. Putin zaoferuje po niższej cenie gaz, ropę, węgiel. Razem z Saudyjczykami, którym też jest po drodze z Putinem, Polska będzie całkowicie uzależniona od wszelkich paliw. Uzależniona czyli całkowicie bezbronna. Zmuszana do spełniania wszystkich oczekiwań jakie będą wynikały z zachcianek Putina i Arabów.
Kaczyński oprócz antypolskiego zachowania wobec Putina i w sprawach wewnętrznych niszczy Polaków. Widać to po jego braku jakichkolwiek decyzji, działań w walce z pandemią. On do tego stopnia nienawidzi Polaków, że woli patrzeć jak Polacy umierają. Lubi oglądać te dramaty ludzkie. On wręcz jest szczęśliwy, gdy ktoś cierpi, przeżywa śmierć swoich bliskich. Im więcej trumien tym jego samopoczucie wzrasta. Tak samo jak w przypadku Putina, który też ma gdzieś dobro swoich obywateli. Też nic nie robi w zakresie walki z pandemią. Nie mówiąc już o Łukaszence.
Jarosław Kaczyński chce Polaków pozbawić demokracji, wszelkiej wolności, w każdym tego słowa znaczeniu. Jemu marzy się coś bardziej gorszego, niż komunizm w jego najczarniejszym okresie czasu. Coś w stalinowskim stylu. To jest cel i w tym kierunku właśnie zmierza facet co kiedyś powiedział o sobie, że jest panem łaskawym. Kwestią czasu i to już nie jest tylko jakieś pozorne działania, już się nie cofnie przed niczym. Pójdzie na całość czy to w kneblowaniu mediów w każdej postaci. Sądownictwo zostanie całkowicie podporządkowane, swobody obywatelskie ograniczone całkowicie. Nastąpi całkowite, totalne przyspieszenie, gdyż jest w tym roku ostatni moment, żeby wszystko to czego oczekuje Kaczyński się spełniło. Mając jeszcze wysokie poparcie na wszystkie swoje łajdactwa, łamanie wszelkich konstytucyjnych praw, to ostatni moment na Polexit.
Można jeszcze długo wymieniać antypolskie zachowania Kaczyńskiego. Jednak te z ostatnich dni, pokazują, że całkowicie obojętne jest mu dobro Polski. Czy tak postępuję prawdziwy Polak?
Inne tematy w dziale Polityka