karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
85
BLOG

Śmierdząca padlina.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Polityka Obserwuj notkę 3

Mafia Kaczyńskiego śmierdzi rozkładającą się padliną. Tego fetoru nie można już znieść. Zgnilizna trwała od dość dawna, jednak teraz z każdym dniem, rozkładające się truchła są już nie do zniesienia. Doprowadzili nawet do takiej sytuacji, że swojemu suwerenowi wmawiają, że to nie wcale śmierdzi padliną, tylko pięknymi perfumami. A ci kretyni, zatykając nos, udają, że tkwią w pachnącym raju a nie w szambie. 

Mija sześć lat od zaistnienia Kaczyńskiego i jego ideologii. Od sześciu lat następuje przekształcanie jego samego w przeróżne systemy władcze. Pierwsze było butne wstawanie z kolan. To nie Polska była na kolanach jak on sugerował, lecz on sam. Osiem lat w opozycji doprowadziło do swoistej traumy. Jednak gdy przerwał złą passę, postanowił, że choćby po trupach, nigdy już władzy nie odda. 

Później zaczął tworzyć swoją fanatyczną sektę. On sam jako ideologia zaczyna ogłupiać swoich wiernych i oddanych, zmieniając ich w zagorzałych fanatyków. Mając wiernych i oddanych funkcjonariuszy, doprowadził do sytuacji, że ciemnota zwana suwerenem oddała swoje dusze Kaczyńskiemu. Kumulacją były wygrane wybory parlamentarne jak i prezydenckie. Sekta wypełniła swoje oczekiwania czas było zacząć następny etap.

Od dwóch lat sekta i to praktycznie oficjalnie i z tym już się Kaczyński nie ukrywa ani jego wierni funkcjonariusze, dzisiaj zwani żołnierzami, zmieniła się z sekty w mafie. Mafia typowa i rzeczywista a nie literacka czy filmowa. Kaczyński razem ze swoimi żołnierzami zawłaszczyli a raczej podporządkowali sobie cały system konstytucyjny, prawny, gospodarczy. Przez różne metody jak to jest z regułami i zasadami mafii, poprzez przekupstwa i szantaże zrobili państwo dla swoich celów. Odpowiedni żołnierze zastąpili ludzi prawych i uczciwych. Do tego doszło wyłudzanie, okradanie państwa z pieniędzy. 

Mafia to struktura, która by nie istniała bez ciemnego i wiernego plebsu. Musi mieć swoistych i oddanych kapusiów, którzy zdradzą za pewne łaski, pieniądze a jak jest w przypadku Kaczyńskiego, za plusy. To oni są tymi, dla których każde łajdactwo, oszustwo czy kradzież jest nic nieznaczącym elementem życia codziennego mafii Kaczyńskiego. To owa ciemnota jest gotowa użyć przemocy, by niepokornym i nieposłusznym wobec mafiosa, wymierzyć odpowiednią sprawiedliwość. Oczywiście tylko taką, która została wyznaczona i zaakceptowana przez Kaczyńskiego.

Kaczyński jest skończony. Doczołga się jakoś do wyborów. Nawet je wygra, nawet niech je sfałszuje. Jednak gdy gnije padlina, to prędzej czy później przylecą padlinożercy, którzy ten smród zlikwidują. I wcale nie będzie to opozycja, gorszy sort czy hołota. Tymi którzy ten smród zlikwidują to ci sami co teraz Kaczyńskiemu wchodzą w tyłek bez mydła. Jeśli jednak by tak wyszło, że jeden czy drugi sęp w postaci oddanego funkcjonariusza nie ulży swojemu panu i smrodu padliny nie wyeliminuje, to na pewno zrobi to gorszy sort, który truchło Kaczyńskiego z litości i miłosierdzia głęboko zakopie. 

Ciemnota Kaczyńskiego niech uwarzą, że nie śmierdzi padliną. Niech sądzi, że kąpiel w szambie to perfumeria. Niech zamknie Kaczyński wszystko co wolne, niech zniszczy to czego jeszcze nie zdewastował. Jednak niech i jego wierni i oddani wiedzą, że Polak nie takiego wroga już pokonał. Nie takiego okupanta przetrwał. Kiedyś też nie było wolności, wolnych mediów a Polak zwany dzisiaj zdradziecką mordą wygrał i okupanta pokonał. Nie taki smród padliny leży na cmentarzysku hańby.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka