Czarny czwartek.

Dzisiaj mija 51 lat od tragedii jaka rozegrała się w Gdyni. Tragedii najbardziej krwawej jaka spotkała gdynian. Gomułka kazał mordować niewinnych ludzi. W swoim obłędzie rozkazał strzelać do bezbronnych, znienacka, w plecy, prosto w oczy. To swoiste ludobójstwo do dzisiaj nie zostało rozliczone. Do dzisiaj tak naprawdę nikt za to fizycznie nie był odpowiedzialny. Nikt nie poniósł kary. I to adekwatnej, surowej, bezwzględnej. Niestety wina na ową bezkarność spada na wszystkich co rządzili od 1989 roku. To skandaliczne zaniechanie to naplucie w twarz ofiarom i ich rodzinom. Nawet do tej pory nic się nie robi, żeby nawet po śmierci tych morderców w znaczący sposób ich napiętnować. Śmierć nie może być ucieczką przed odpowiedzialnością. Nie może zakończyć tego mordu. 

Gdynia w roku 1970 była czerwona od krwi. W grudniowy czwartek Polak mordował Polaka. Z zimną krwią, wyrachowaniem godnym największego mordercy w imię jakiś chorych idei i oczekiwań politycznych, mordowani zostali niewinni ludzie. Władza w antypolski, zdradziecki sposób próbowała utrzymać się u władzy. To kolaboranci pozwoli na urzędzie broni, czołgów w obronie a raczej ochronie okupanta. Krwawy czwartek to plama najbardziej czarna, tragiczna i ponura. To hańba dla Polski, Polaków, że ktoś co istniał jako mieniący się nazywać Polakiem, mógł pozwolić na mordowanie swojego rodaka. Póki nie zostanie do końca rozliczona ekipa Gomułki na czele z najbardziej krwawym przywódcą jaki Polska miała w swojej historii, tak długa ta hańba będzie trwała i istniała w historii Polski.

Trzeba rozliczyć tych wszystkich morderców. Nie ważne, że uciekli przed odpowiedzialnością. Śmierć nie może ich rozgrzeszać, poprzez ich śmierć nie można zapomnieć a tym bardziej nie rozliczyć. Można zdegradować po śmierci tych wszystkich wojskowych, którzy zdecydowali się zaakceptować plan Gomułki na mordowanie. Powyrzucać ich z cmentarzy dla zasłużonych, odebrać wszystkie oznaczenia, medale, nawet te przyznane za komuny. Póki nie zostaną w taki pośmiertny sposób zhańbieni, to ofiary grudnia nie zostaną w pełni uczczeni. Dość tej hańby milczenia i rozgrzeszenia. Im się należy jak najgorsza o nich pamięć. Na pomnikach powinni mieć zaznaczone, że mordowali Polaków.