Nowy rok przywitał Polaków, jeśli można tak jeszcze mówić o ludziach mieszkających między Odrą a Bugiem, nie tylko nowym ładem, al nowymi oczekiwaniami Kaczyńskiego. Ten rok będzie przyspieszeniem decyzji, działań, które doprowadzą Polskę do totalnej zapaści gospodarczej i demokratycznej. Kaczyńskiemu zostało mało czasu, on sobie zdaję sprawę, że za nie całe dwa lata, może obudzić się na ławie oskarżonych. Dlatego rok 2022 będzie musiał wykorzystać do uporządkowania pewnych kwestii. A do rozwiązania jest spraw bardzo dużo jak na jeden rok.
To, że upadek gospodarki a bardziej budżetu jest pewny to już sama władza nie ukrywa. Miliardów od Unii nie będzie tak szybko, albo wcale. Drukowanie miliardów złotych to rozwiązanie na chwilę, bo pusty pieniądz to większe ceny, inflacja. Na krótką metę się Kaczyńskiemu będzie opłacało. Ratunek dla budżetu z wyższych podatków czy alkoholu i papierosów to wciąż mało, za mało. Wiadomo już, że w połowie roku wódka i papierosy podrożeją znowu o jakieś 10% wbrew zapewnieniom, ze podwyżki będą tylko raz w roku. Ale brak kasy w budżecie to mały problem. Istotne jest co innego. Rzecz najważniejsza do wygrania wyborów.
Kaczyński 2022 roku podporządkuje sobie wszystkie wolne media, łącznie z internetem. Wolność wypowiedzi to największe zagrożenie. Przecież nie może być tak, że ktoś będzie opiniował decyzję Kaczyńskiego w istotnej kwestii jaką będą wybory. Przecież, delikatnie mówiąc pewne manipulacje przy urnach jak i liczenie głosów, musi odbyć się w totalnej ciszy. Sama zmiana ustawa o wyborach to za mało. To, że Kaczyński zmieni prawo wyborcze, będzie pewne jak w banku. Już nie będą widoczne listy jak głosowano w danej komisji. Prawdopodobnie kobieta od mielonych kotletów oświadczy, że owe listy są niezgodne z RODO. I to pozwoli do odpowiedniego przeliczenia głosów, żeby swój wygrał. Tak samo zrobi władza z osobami, które do tej pory przyglądały się czy wszystko jest zgodnie z prawem. Społecznicy nie będą mieli dostępu, gdyż poprzez odpowiednie przepisy zostaną wykluczeni. Znowu władza powoła się na RODO i tylko osoby po pewnych przeszkoleniach z odpowiednim dokumentem od władzy, będą zasiadać i przyglądać się wyborom.
Jednak celem głównym i zasadniczym, będzie zniszczenie poprzez różne metody wolnych mediów. Wiadomo, że kupić raczej nie wykupią, dlatego na ratunek przyjdzie odkrycie towarzyskie. Odpowiednim oświadczeniem zakaże dalszej działalności, jeśli po dobroci sami nie zrezygnują. Wszystko sobie odpuści Kaczyński w tym roku, gospodarkę, sprawy międzynarodowe, zdrowie Polaków itp rzeczy. Ten rok będzie rokiem, gdzie zniszczona zostanie w całości swoboda wypowiedzi, zniszczone wolne media i ograniczenia w internecie. To są cele główne Kaczyńskiego.
Inne tematy w dziale Polityka
