Władza Kaczyńskiego odpuściła sobie już całkowicie sprawy związane z życiem codziennym Polaków. Gospodarczo Polska jest już na dnie i szoruje coraz bardziej w kierunku całkowitego dna. Inflacja sięga już 7%, ceny benzyny z każdym dniem wzrastają o kilka groszy, za chwilę odbije się to jak zwykle wszystko na cenach podstawowych artykułach spożywczych. Władza zaklina rzeczywistość pustymi obietnicami czy to walce z inflacją czy z podwyżkami paliw, energii czy też gazu. Zamiast zrobić to co chcę reagować tu i teraz, wymyśliła, że zrobi to po 20 grudnia. Czyli nic nie zrobi, bo wiadomo święta a w starym roku już się nie będzie nic opłacało, bo od nowego roku wchodzi w życie zbójecki ład Morawieckiego, gdzie i tak wszystko katastrofalnie podrożeje.
Kaczyński i jego funkcjonariusze przestali się całkowicie interesować galopującymi cenami, podwyżką praktycznie wszystkiego. Obiecali rekompensaty a jak wiadomo, że jak cos Kaczyński obieca zrekompensować to nic z tego nie będzie. To tylko gra na czas i dawnie jakiś nadziei, że cos się zadzieje. Tak było w czasie sasinady, gdzie najpierw obwieścili, że dopłacą do prądu, za chwile się wycofali, pózniej znowu obiecali i znowu się wycofali. Zrobili z Polaka totalnego głupka, który w to wszystko uwierzył. W szczególności ciemnota, tępy suweren w to szybko uwierzył. Sondaże jasno pokazały, że kłamstwo się opłacało, więc i dzisiaj łżą jak ostatni, myśląc, ze znowu się uda wcisną kolejne kłamstwo. Myśla, że jak oszukiwali do tej pory to teraz łatwo im przyjdzie oszukać i dzisiaj.
Dzisiaj władza zajmuję się tylko swoimi interesami. Czują na plecach przyszłą porażkę, więc z dwojoną energią zawłaszczają co się jeszcze da, wyprowadzają już nie kilka ale setki milionów. Nachalnie, brutalnie i perfidnie napełniają swoje konta w rajach podatkowych. Skupują na podstawione osoby mieszkania, domy, ziemie, całe lasy. Dodatkowo wchodzą bez przetargu w różne inwestycje, załatwiają pracę dla swoich, którzy dobrze nie tylko zyskają, ale dają zarobić jeszcze innym. Od 2015 roku budżet państwa stracił, bo tak to można określić ponad bilion złotych. Sam Rydzyk dostał ponad 250 milionów a gdzie respiratory, zwiększone koszty przekopu mierzei, pastwiska zamiast lotniska, Ostrołęka, dotacje dla faszystów z pod znaku Bąkiewicza, różnych kościelnych sekt z pod znaku ochrony pedofilii.
Prostaki czyli żenujący ludzie przestali się interesować zdrowiem Polaków. Zaczęli od kobiet i dzieci, teraz już wszyscy stali im się obojętni. Ma się wrażenie, że przyjęli zasadę, że kto ma umrzeć ten niech umiera a kto jest chory jak mu się uda to wyzdrowieje. Co bardziej perfidne wciągnęli do swojej gry opozycję. Teraz to ona jest winna, że Polacy umierają. Oto właśnie chodziło, żeby odsunąć problemy zdrowotne Polaków od siebie. Opozycja dała się wykorzystać i już są tego efekty. Cała kurwizja już szczeka, że setki zgonów to wina złej i perfidnej opozycji. Władza robi co może, ale to opozycja nie chcę się zgodzić na pewne decyzję i rozwiązać problem z lawiną zakażeń. Można? Oczywiście, nie takie oszczerstwa przechodziły.
Władza dostaję pianę na swojej zdradzieckiej mordzie, gdy słyszy, że ma krew na rękach. Krew zamordowanych kobiet na porodówkach, które nie maiły prawa przeżyć bo zakaz aborcji jest nadrzędnym prawem od życia człowieka, czy też krew poprzez takich ludzi jak Mejza, a co najbardziej tragiczne, mają krew na rękach tych wszystkich co poprzez brak działań, zaniechań umarli z powodu pandemii. Oni nigdy tej krwi nie zmyją z tych swoich pazernych na mamonę łapsk. Oni pozbawieni są także normalnego traktowania. Poprzez to całe świństwo jakie zafundowali Polkom i Polakom, powinni żyć w całkowitej pogardzie i obrzydzeniu. Hańba im po wieki i jeden dzień dłużej.
Inne tematy w dziale Polityka