Jeśli zobaczyć w historie bełkotu Ziobry to jego marzenie o wprowadzeniu kary śmierci w Polsce może zaistnieć szybciej niż sobie można wyobrazić. Będąc juz poza Unią już nic nie stoi na przeszkodzie, żeby karę śmierci przywrócić. Ten typ człowieka, zakompleksionego, wiecznie żyjącego w świadomości o swojej potędze nie cofnie się przed żadnym łajdactwem i podłością. On tylko czeka na jakąś tragedię, zbrodnie, żeby uderzyć w odpowiednią narrację o powrocie kary śmierci. On i jego ojciec Kaczyński oczekują, że prędzej czy pózniej zaostrzą tak kary, że nawet za drobne wykroczenia Polacy pójdą na długie lata do więzienia. Kara musi być surowa, ale adekwatna do przestępstwa, wykroczenia. Gdy władza chce zaostrzyć prawo to niech w końcu doprowadzi do sytuacji, że za pedofilie będą wymierzane dożywocia względnie 25 lat pozbawienia wolności. Tak samo jak spowodowanie śmierci przez pijanego kierowcę. Dzisiaj górna granica 12 lat jest napluciem w twarz ofiarom i ich rodzinom w twarz.
Dzisiaj Kaczyński chcę karać za aborcję dożywociem. Zgwałconą kobietę chcę do końca życia umieścić w zakładzie karnym. Pedofil kościelny, bezkarny, morderca pijany za kierownicą 12 lat, zgwałcona kobieta, dożywocie. Taka jest realna rzeczywistość Kaczyńskiego wobec ludzkich tragedii. Kobieta zgwałcona nie ma żadnych praw według oczekiwań władcy z Nowogrodzkiej. Musi urodzić dziecko z gwałtu, czasami brutalnego tylko dlatego, że tak chce tego stary dziad, który dzieci nigdy nie miał i mieć nie będzie. On decyduję, co jest dobre dla kobiety, dla rodziny, chociaż nigdy jej nie miał i nie zna problemów wynikających chociażby z wychowania dzieci z totalną niepełnosprawnością. Tak kalekich, że roślina jest bardziej żywotna. Na domiar złego, zmusza kobiety do rodzenia dzieci lub noszenia płodów niezdolnych do dalszego życia, umierających albo w łonie matki albo zaraz po narodzinach. On chcę razem z kościelnymi katotalibami zmuszać kobiety do poświęcenia życia, zdrowia tylko dlatego, że takie ma wyobrażenie jak ma wyglądać życie w rodzinie.
Dzisiaj trzeba się liczyć z tym, że Kaczyński wspólnie z Ziobrą zrobią wszystko, żeby w drastyczny sposób zniewolić kobiety. Ich postawa świadczy o totalnym ograniczeniu świadomości, pozbawieni empatii, ludzkich odruchów, podniecają się cierpieniami kobiet. Dla nich śmierć innych jest rozkosznym obrazem, klaszczą gdy kobieta umiera z powodu powikłań w czasie porodu. Oni wręcz są z tego dumni. To średniowiecze w najgorszym wydaniu. Ich barbarzyństwo wobec zgwałconej dziewczynki, która zostaje zmuszona do urodzenia dziecka jest nieludzkie, barbarzyńskie i perfidne. Taka sama sytuacja jest, gdy kobieta jest w ich wyobrażeniu inkubatorem, który ma rodzić martwe płody. Chore, bezkształtne, powikłane w swojej chorobie. Oni tego chcą, żądają wmawiając, że to w imię boskie, że bóg tak chciał.
Inne tematy w dziale Polityka