Kościół tak zwany katolicki mieniący się dodatkowo chrześcijańskim staje się kościołem z pod znaku ludobójstwa i pedofilii. Chyba nie ma państwa w którym nie grasowaliby zbrodniarze wykorzystujący dzieci. Z każdym dnie wylewa się coraz większe szambo i coraz więcej jest ich ofiar. Lawina ruszyła i nie widać jej końca. Tak samo jak morderstwa w przy kościelnych instytucjach. Masowe groby umiejscowione przy zakonach, kościołach, różnych zakładach opiekuńczych i wychowawczych coraz bardziej pokazują skale ludobójstwa kościoła z pod znaku Wojtyły i Franciszka. Jest to na dzień dzisiejszy skala ogromna i kwestią czasu będzie jak wypłyną na jaw jeszcze większe masowe groby.
Od niepamiętnych czasów kościół miał krew na rękach niewinnych. W imię swoich barbarzyńskich zasad mordował nieposłusznych mając swojego boga na ustach. Krew lała się nie strumieniem ale rzekami. Mordowanie ludzi tylko i wyłącznie, żeby zaspokoić jakieś prawa, dekalog czy też widzimisię tego czy owego funkcjonariusza kościelnego. Mordowali na oślep i bez opamiętania, dopuszczali się gwałtów i grabieży. Zawłaszczali majątki, pomnażali swój dobrobyt. Nie było opamiętania i refleksji. Kościół katolicki to co chciał to siłą czasami uzyskiwał.
Kanada to nie jedyny kraj, który odkrył masowe groby. I niestety takie ludobójstwo działo się na całym świecie. Ofiary na pewno znajdą się i to za niedługo także w Polsce. Jest rzeczą niemożliwą, że do ludobójstwa nie dochodziło. Jest rzeczą już wiadomą, że mordowane były dzieci zaraz po porodzie, które poczęły się z gwałtu przez funkcjonariuszy kościelnych. Część była sprzedawana czy w Polsce czy zagranicą. Chorowite od razu do piachu, zdrowe na handel. Interes kwitł w najlepsze, oczywiście w imię boga, bo bóg tak chciał. Przy zakonne przedszkola, ośrodki dla młodzieży i to niekoniecznie dla zdemoralizowanych były ośrodkami totalnego terroru, gwałtu, mordów. Szczególnie brutalne były zakonnice, które same zachęcały i aprobowały księży i innych do gwałtów pedofilskich. Pózniej z bożą pomocą niszczyły wszelkie oznaki gwałtów.
Dzisiaj trzeba i jest to największy priorytet ludzki, pokazać zbrodnie kościoła katolickiego. Odszukać groby pomordowanych dzieci, często też dorosłych. Trzeba te wszystkie morderstwa rozliczyć, chociaż wiadomo, że duża część zbrodniarzy już nie żyję, jednak byli oni funkcjonariuszami kościoła i ten kościół powinien ponieś konsekwencje. Każda zbrodnia musi być rozliczona w szczególności ludobójstwo w wymiarze porównywalnym do drugiej wojny światowej. I wcale nie jest to zbyt wyolbrzymione porównanie w zakresie ofiar, bo jak na razie to co się pojawia jest tylko małym procentem tego co faktycznie zrobił kościół katolicki.
Kościół katolicki w takiej postaci powinien być zaorany, spalony pod każdym względem. Nie może istnieć coś takiego zbrodniczego w normalnym świecie. Nie ważne, że chwali się tradycją ponad dwóch tysięcy lat. Nie pomoże zaklinanie rzeczywistości i odrealnianie faktów. Człowieczeństwo wymaga, żeby ta patologia zbrodnicza zniknęła z powierzchni ziemi, została tylko na kartach historii jak opis największej zbrodniczej chrześcijańskiej ideologii.
Inne tematy w dziale Polityka
