Kobiety pokazały, że nie tak łatwo Kaczyński ich utemperuje. Może użyć siły, może pozbawić je wolności, może je wyzwać od przestępców, hołoty czy też nazwać je, że są bandytami. Kobiety wiedzą o co walczą i żaden dyktatorek z papieru nie stanie na przeszkodzie w walce nie tylko o swoje słuszne rację należne kobiecie, ale też jak widać zastępuję też całą opozycję w walce o wolność i demokrację. Ich postawa to jasny przekaz, że tłuste koty należy zagonić do klatek.
Dzisiaj kobieta jest na pierwszej linii walki z tym całym syfem jaki nam zafundował szeregowy prezes Kaczyński. Syf patologii, chamstwa i braku szacunku i powagi. Kaczyński długo się ukrywał z tym, że nie ma szacunku do kobiet, niby całował w rączki, dawał jakieś kwiaty, ale tak naprawdę jak pokazał ostatnio, kobietami gardzi. On wręcz je nienawidzi. No cóż, się też w sumie dziwić, nigdy kobiety u swojego boku nie miał czy to jako żony, kochanki, przyjaciółki, powierniczki trosk życia codziennego.
Kaczyński dostał błyskawicą po swoim chorym ego. To tylko pierwszy z wielu uderzeń. Nawet gdyby wysłał przeciwko kobietom brutalność policji, być może nawet wojsko, to determinacja kobiet jest tak olbrzymia, że jego upadek będzie jeszcze większy. Trzeba też pamiętać, że kobiety będą potrzebować wsparcia swoich mężczyzn, gdyż banda kretynów, których Kaczyński zaprosił do obrony swoich interesów kobiety też mają za nic. Będą walczyć z nimi fizycznie bo taką mają chamską naturę, czy to przez brak szacunku czy też ze swojej chorej ideologii, gdzie kobieta jest po prostu niczym i służyć swojemu panu i władcy. Tak zostali wychowani, tak wychował ich kościół katolicki. Mieli przykłady z dzieciństwa, że ojciec bił matkę bo taka była i jest tradycja rodzinna.
Dzisiaj kobiety pokazują jak zwyciężać należy. Pokazują drogę do które wszyscy normalni i porządni powinni się przyłączyć. Trzeba razem z nimi stanąć do walki z Kaczyńskim i jego bandą. Teraz albo już nigdy. Trzeba wykorzystać ten kobiecy bunt do walki o normalność, uczciwość i przyzwoitość. Kaczyński dostał pierwszy cios. Na razie jeszcze do końca nie zrozumiał, że jego koniec nadchodzi szybciej niż sobie to wyobrażał.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo