Siedząc dzisiaj w domu, w ten czy inny sposób świętując wielkanocne dni, pamiętajmy o tych co mają od nas gorzej. Pamiętajmy o tych wszystkich, którzy już znaleźli się na bezrobociu albo mają swoisty prezent wypowiedzenia.
Ileż dramatów już się toczy, ile łez kapie na świąteczny obrus. Ile już Polaków straciło bezpieczeństwo i stabilność finansową. I wcale nie chodzi o żadne pobrane kredyty, nie chodzi o beneficjentów dobrej zmiany. Tutaj i dzisiaj dramaty ludzi pozbawionych innych perspektyw finansowych.
Dzisiaj nie można z pełną radością świętować. Dzisiaj jest dramat i ofiary pandemii. Dzisiaj są najskuteczniejsze święta od kiedy pamiętam. Od czasu zakończenia wojny jest to najgorszy czas w historii Polski.
Inne tematy w dziale Kultura