To jest całkiem fajny njus, nieprawdaż? A zaczęło się w sumie niewinnie, gdy norweska fregata klasy ‘Nansen’, HNoMS ‘Helge Ingstad’ zderzyła się 8 listopada o 4:26 rano ze zbiornikowcem „Sola TS’ bandery Maltańskiej w fiordzie Hjelte niedaleko Bergen. Czy zupełnie niewinnie okazało się potem gdy po osadzeniu uszkodzonej jednostki na kamienistym brzegu fiordu i optymistycznych a nawet entuzjastycznych raportach o tym jak to sobie Norwegowie radzą z takim kłopotem zatonęła ona po osunięciu się na głębszą wodę i prawdopodobnie należy uznać ją za straconą.
Oczywiście tak wstyd omalże narodowy wywołał właściwy i obszerny oddźwięk w mediach i na tej fali coś wypłynęło a mianowicie publikacja z 2017 donosząca jakoby na pokładzie ‘Helge’ wśród 5 nawigatorów były aż 4 kobiety. Co nie powinno dziwić z powodu obsesji wprowadzania w rożnych armiach i marynarkach polityki uaktywniania bojowego płci pięknej i te proporcje zostały swego czasu uznane za sukces tejże polityki. Po takim zadęciu Internet zaroił się od różnych spekulacji na temat wartości kobiet jako nawigatorów/kierowców/kosmonautów itp. Wielu patrząc na radarowe zapisy kolizji skrobało się w głowę dumając jak do czegoś tak beznadziejnego mogło dojść. No to może popatrzmy sami.
Mapka poniższa przedstawia ogólny rozwój wydarzeń tego feralnego dnia, a więc mamy tu wychodzący z terminalu zbiornikowiec oraz powracającą z ćwiczeń fregatę.
Jednakże więcej mówiący jest obraz radarowy ze stacji Fedje VTS (Vessel Trafic Service Centre) odpowiedzialnej za kontrolę ruchu w tym dosyć ruchliwym fiordzie.
Na pierwszej zrzutce z ekranu widać zbiornikowiec idący z prędkością 6.5 węzła oraz idące prawie tym samym kursem znacznie mniejsze jednostki: mały frachtowiec „Silver Firda” (63m długości, 1426DWT), statek rybacki ‘Vestbries’ (30m, 278GT) oraz jednostkę do przewozu żywych ryb ‘Seigrunn’ (50m, 1000DWT). Natomiast kontrkursem posuwa coś jeszcze nie zidentyfikowanego i dosyć sporego. Zielone ogony za zobrazowaniem jednostek (tzw trails) pokazują historię kursu statku.
Zrzutka druga dalej nie identyfikuje obiektu idącego omalże kontrkursem (i tak będzie do końca) ale podaje teraz jego prędkość – 17 węzłów! Na zbiornikowcu wiedzą już, że zagrożenie kolizyjne istnieje i że ‘obiektem’ jest okręt królewskiej marynarki. Usiłują nakłonić fregatę do podjęcia jakichkolwiek działań a zwłaszcza do zmiany kursu na prawą burtę (wyminięcie się jednostek red-to-red) na co korweta odpowiada, że boi się wejść na kamienie choć do brzegu jest w tym miejscu około 900m!
Dalej wydarzenia toczyły się dosyć prędko i ostatecznie po lekkiej zmianie kursu korwety (na lewą burtę!) doszło do kolizji co ilustruje zrzutka trzecia. Dla wypowiadających się ekspertów, tak faktycznych jak i samozwańczych pozostaje zagadką jak wyposażony w cuda elektroniki wojskowej okręt nie podjął praktycznie żadnych kroków w celu uniknięcia zderzenia. Choćby zmniejszając prędkość lub wykonując manewr ‘ostatniej chwili’.
Ponieważ czynniki tzw. oficjalne nabrały wody w usta i kazały cieszyć się, że nikt nie zginął a diabli wzięli jedynie jednostkę wartą ponad 400ml dolców to magiel dziennikarski zaczął wiązać nieszczęście z ewentualną obecnością kobiet-nawigatorów na pokładzie. Tak, tak, wiadomo- w nieodległej przeszłości miały miejsca podobne wypadki z udziałem okrętów US Navy i nikt tak się za kobiety ‘we wojsku’ nie brał. Ale jednak w tym przypadku przypomniano wspomnianą już publikację Helge Lurasa w której przejechał się on dosyć całościowo o tych polit-poprawnych i genderowych pomysłach za co został objechany równie całościowo przez najwyższe autorytety państwowe. Niektórzy dyskutanci proponowali nawet wyjątkowo złośliwie, aby w armii były tylko same kobiety, bo się w ten sposób lepiej zrealizują. Zresztą gusta pań ewoluują już od dłuższego czasu i wg ‘badań naukowych’ niewiasty owszem nie maja nic przeciw facetom, ale każda chce, aby to był samiec alfa na urlopie macierzyńskim.
Jak to było na tej fregacie może się kiedyś dowiemy, Norwegowie jakąś tam wersję dla maluczkich wysmażą a co do samego wypadku to zaraz przypomina się stary dowcip o dyskusji na temat zmiany kursu przez Amerykanów i Kanadyjczyków;
„ Amerykanie: Zmieńcie wasz kurs o 15 stopni North aby uniknąć kolizji.
Kanadyjczycy: Zalecamy zmianę WASZEGO kursu o 15 stopni South.
Amerykanie: Tu kapitan lotniskowca US Navy, „Abraham Lincoln” idącego w eskorcie 4 niszczycieli rakietowych, to WY zmieńcie kurs natychmiast!
Kanadyjczycy: Tu latarnia morska Cape Saint Mary, twoja kolej. "
Inne tematy w dziale Polityka