445
BLOG
Zmarł Stanisław Remuszko-były dziennikarz GW.
BLOG
26 grudnia 2020 odszedł jeden z pierwszych dziennikarzy pracujacych w Gazecie Wyborczej. Życiorys można sobie znaleźć na necie, tu wspomnę o jego uporczywej walce (rujnującej go finansowo) w sądach o publikację płatnego ogłoszenia reklamującego jego książkę 'Gazeta Wyborcza, Początki i Okolice'. Jego zamieszczenia odmówiły swego czasu praktycznie wszystkie wiodące wówczas publikatory a więc 'Gazeta Polska' , 'Dziennik Zachodni', 'Rzeczpospolita', 'Wprost', 'Nasz Dziennik'. 'Polityka', 'Metropol', 'Newsweek' i 'Życie Warszawy'.
Przyczyny odmowy redakcje wywodziły z rożnorodnych interpretacji Prawa Prasowego, artykuły 36 i 42, np że 'treść ogłoszenia jest niezgodna z linią programową pisma' . Remuszko złozył w tej sprawie 7 jednobrzmiących pozwów a wyniki były zaiste kuriozalne. Różne sądy różnych instancji wyrokowały różniaście, czasem na jego korzyśc (nakazujac publikacji) czasem przeciwko niemu. Wg mnie najbardziej odlotowe oświadczenie wydał jeden z sądów 26 września 2005 roku (Akta sprawy III C1225 z tego roku) które zawierało co następuje:
"... negatywne treści na temat Adama Michnika redaktora naczelnego Gazety Wyborczej oraz wydawcy tej gazety Agory SA sa sprzeczne z zasadami współżycia społecznego"
Sprawa dotarła aż do Strasbourga i Remuszko niestety wrócił stamtąd na tarczy. Podobnie jak wiele poprzednich sądów Trybunał nie odniósł się do istotnych argumentów zawartych w apelacji przykładowo nie uznał, ze istnieje niespójność w polskim orzecznictwie choć co najmniej kilka spraw w różnych instancjach Remuszko wygrał. Tak więc możliwość wyrokowania tak lub inaczej w odniesieniu do identycznych pozwów została unijnie zaklepana.
Opis niektórych elementów tej sądowej karuzeli zainteresowani znajdą w publikacji Remuszki pt "Proces" którą wydał w minimalnym nakładzie kilka lat temu a drugie wydanie, uzupełnione o Strasbourg, w 2020.
Jego perypetie pokazują, jak na poczatku lat 2000 GW zdominowała polskie media do tego stopnia, że nawet teoretyczna konkurencja bała się wystąpić z tak drobną sprawą. Pewnie ze strachu przed jakimś 'odwetem' jak podejrzewał zresztą sam Remuszko.
Szkoda, odszedł czlowiek nietuzinkowy, nie bojący się płynąć pod prąd. Różne jego ciekawe przemyślenia zainteresowani znajdą na jego blogu albo na blogu lemorum poświeconemu twórczości i osobowości Stanisława Lema którego Remuszko był wielbicielem. Czekał na 100 rocznicę urodzin naszego wielkiego pisarza (12 września 2021) ale niestety..............
Niech odpoczywa w pokoju wiecznym.
Inne tematy w dziale Kultura