Jesteśmy pokoleniem internetu - brzmi to tak banalnie, że aż boli. Ale nie mówię tylko o tych, którzy zamiast zająć się czymś pożytecznym wypisują idiotyczne komentarze na onecie i tutaj, nie mówię tylko o ludziach między 15 a 25 rokiem życia, którzy wolą pogadać na gadu-gadu i wysyłają esemesa lub mejla, zamiast porozmawiać twarzą w twarz, mówię o ludziach od 11 do 60 roku życia, a może i starszych i młodszych, którzy ślęczą przed komputerami i czytają strzępki wiadomości okraszone reklamami, których jedyna wiedza pochodzi z internetu. Wiedza cząstkowa i bardzo, bardzo powierzchowna - dodajmy.
Mamy obecnie wysyp erudytów, erudytów internetowych, dla których głównym źródłem wiedzy jest wikipedia i inne bezpłatne strony internetowe, które oferują za jednym kliknięciem dostęp do tego, co niegdyś wymagało oczytania, wykształcenia i kultury, a przede wszystkim odrobiny wysiłku. W najlepszym przypadku trzeba było sięgnąć do encyklopedii stojącej na półce, ale czasem trzeba było ruszyć do biblioteki i pogrzebać trochę w książkach, czasem coś spisać, zapamiętać...
Powie ktoś, że to właśnie jest postęp. Mamy wszystko na wyciągnięcie ręki, łatwo dostępne, wystarczy wszak wpisać w wyszukiwarkę interesujące nas hasło, aby zostać, choćby na forum, czy w blogu, erudytą... Choć na chwilę. Być może to postęp, że każda miernota może mienić się erudytą? Być może właśnie dzięki internetowi wreszcie zrealizuje się hasło o równości? Na pewno nie o wolności, bo internetowy erudyta jest niewolnikiem sieci i komputera. Poza tym, jak pogadać z kimś, kto odpięty od sieci, zamienia się w debila?
Nie napisałbym tego wszytkiego, gdyby nie dzisiejszy tekst byłego posła i Marszałka Jurka, który, całkowicie bez kompleksów, pisząc o Chinach pomylił prezydentów, fakty i czasy. Panie Marku Jurku! Wystarczyło wpisać do przeglądarki "Reagan", żeby przekonać się, że prezydentem był on od 1981. Troszkę więcej wysiłku wymagało sprawdzenie prawdziwego powodu bojkotu Olimpiady, ale też się da. Mógł pan nawet sprawdzić w wikipedii - pal sześć! - nikt by się nie połapał. A tak, to wyszedł pan na ignoranta.
Opowiadania, opowiastki i przekłady publikuję tutaj: http://karoljakubski.blogspot.com/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura