Narkotyki są w naszym kraju nielegalne. Kiedy sejm parę lat temu uchwalał stosowną ustawę, żaden z posłów się nie sprzeciwił, co zresztą wcale mnie nie dziwi. Nikt nie chce uchodzić za zwolennika narkotyków i narkomanii.
Nie znam stosownych statystyk, ale nie wydaje mi się, żeby całkowity zakaz posiadania narkotyków ograniczył ich spożycie (użycie), albo żeby utrudnił dostęp do nich, po co więc ten zakaz? PR?
Jestem za CAŁKOWITĄ legalizacją narkotyków. Uważam, że legalizacja tzw. miękkich narkotyków to lewicowy bełkot obliczony na przychylność tej części młodzieży (też tej, która nigdy nią w swoim przekonaniu nie przestała być), która uważa się za niezwykle postępową. Dlatego zalegalizować należy WSZYSTKIE narkotyki, nie dzieląc ich na miękkie i twarde, naturalne i nienaturalne itd..
Przedstawię pokrótce jak to widzę:
1. Narkotyki powinny zostać objęte monopolem państwowym, sprzedawać powinna je tylko wykwalifikowana kadra (np. aptekarze) za okazaniem dowodu osobistego i po rejestracji w systemie państwowym.
2. Narkotyki powinny być tanie i dobrej jakości, po to, żeby nikomu nie opłacało się ich dalej odsprzedawać. Dlatego powinny być kupowane bezpośrednio u producentów, czyli w państwach, gdzie się je produkuje.
3. Ewentualne zyski ze sprzedaży powinny być przeznaczane na prewencję i leczenie uzależnień, a także chorób wynikających z tychże uzalażnień. Wysoce niemoralnym byłoby wykorzystywanie tych pieniędzy np. na budowę dróg.
4. Kary za nielegalny handel i przemyt narkotyków powinny być wręcz drakońskie, co spowodowałoby, że gra przestałaby być warta świeczki.
U podstaw mojego poglądu na narktotyki leżą dwie kwestie - kwestia przestępczości zorganizowanej oraz odpowiedzialności obywateli.
Jeśli udałoby się zalegalizować narkotyki na takich zasadach, jakie przedstawiłem, istnieje wielka szansa na to, by ograniczyć lub nawet zlikwidować nielegalny handel i przemyt narkotyków, a co za tym idzie, uderzyć prosto w mafie i grupy przestępcze. Być może spowodowałoby to również ZMNIEJSZENIE użycia narkotyków.
Kwestia druga, to odpowiedzialność. Nie mogę zgodzić się na to, żeby traktować ludzi jak bydło, jak "ciemny lud, który wszystko łyknie". Każdy człowiek powinien mieć świadomośc odpowiedzialności jaka na nim spoczywa i zdawać sobie sprawę z konsekwencji każdego ze swoich czynów. Uważam, że nie powinno się zakazywać. Uważam, że powinno się uświadamiać dając jednocześnie wybór.
Zdaję sobie sprawę z wielu zagrożeń i z ryzyka, ale sądzę, że lepiej kiedy narkotyki kontrolowane są przez państwo, a nie przez mafię. Mam nadzieję, że uda mi się zachęcić tych, którzy czytają te słowa do konstruktywnej dyskusji.
Opowiadania, opowiastki i przekłady publikuję tutaj: http://karoljakubski.blogspot.com/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka