Manipulator i od "siedmiu bolesci" znafca przyczyn katastrofy smolenskie znowu nie wytrzymal i wydzielil z siebie "wypierdka" w komentarzu pod notka nudnego oszusta:
"Gwant
11 lutego 2021, 07:00
Karlus w swojej notce twierdzi, że RSBN w miał w Smoleńsku
coś wspólnego z ustalaniem przez kontrolę lotniskową wysokości
na jakiej znajdował się samolot - to już podwójna bzdura.
Dalej przechodzi do twierdzenia, że dyspozycja wydana przez
kontrolera do załogi PLF101 wpłynęła na zmianę wysokości lotu,
a to na utratę w parametrze MARKER (zapisywanym przez systemy
rejestracyjne FDR) informacji o przelocie na DRL lub BRL.
To już trzeci poziom rozminięcia się z realiami technicznymi.
Dla przypomnienia: dyskretny parametr MARKER zapisywany przez systemy
rejestracyjne FDR przyjmuje wartość 1, gdy samolot jest w zasięgu
sygnału markera DRL lub BRL i dodatkowo, gdy przyrząd WBE-SWS do pomiaru
wysokości baro w samolocie wykryje odchyłkę większą niż 150 m
od wysokości przelotowej, zadanej przez pilotów na dedykowanej skali
przyrządu. W Smoleńsku w czasie lotu wartość parametru MARKER była
równa 1 od 8:39:50 do 8:39:58 oraz od 8:40:55.5 do 8:40:58.
To jednoznacznie wiąże się z przelotem nad DRL i BRL odpowiednio.
Poza tymi przedziałami czasowymi parametr MARKER miał wartość 0. "
Otoz w mojej notce
https://www.salon24.pl/u/karlus/1112045,katastrofa-smolenska-07-04-2010-rsbn-na-siewiernym-czy-rowniez-10-04-2010
jest wyraznie napisane
cytuje:
"07.04.2010 widoczne sa anteny RSBN na wycinku zdjecia z wysokosci gruntu.
Fakt obserwacji 101-ki przez monitoring RSBN znajduje sie w stenogramach i na wykresach wysokosci w ATM-QAR lecacej po kregu 101-ki. Kontroler obserwowal wysokosc lotu 101-ki i zauwazyl, ze laciala ona o 150m za nisko po kregu przed trzecim zakretem.
Kontroler nakazal zalodze 101-ki zwiekszyc wysokosc, co zaloga wykonala kosztem niezapisania w MSRP i QAR sygnalow przelotu nad radiolatarniami. To wlasnie potwierdza dzialanie RSBN podczas ladowan Tuska i Putina 07.04.2010. "
O powyzszym zainteresowany moze sie dowiedziec wiecej z mojej notki z 18 września 2020, 11:48
https://www.salon24.pl/u/karlus/1077378,katastrofa-smolenska-dyskretny-sygnal-marker-w-zapisach-msrp
gdzie jest miedzyinnymi napisane:
"Raport MAK:
"Так, по докладу РП, 07.04.2010 самолет Ту-154М при заходе на посадку самовольно снизился с заданнойвысоты 500 м до 300 м. По команде РП самолет вновь занял высоту 500 м."
"
Jak widac z powyzszego, to wojskowa zaloga przy podejsciu do ladowania na wojskowym lotnisku nic nie moze zrobic samowolnie!
Jaki to ma zwiazek z dyskretnym sygnalem "marker" zapisanym w MSRP?
Otoz, do tego samego sygnalu "marker" byl podpiety w samolotach starszej generacji czyli Tu 154 b dodatkowo dyskretny sygnal "do startu nie gotow", ale w juz w polskich Tu 154m podpiete byly dodatkowo dwa sygnaly dyskretne, jeden to "do startu nie gotow" a drugi to"odchylenie od zadanego poziomu lotu o wiecej niz 150m".
dowod na schemacie zrobionym 12.09.2014:
https://lh3.googleusercontent.com/p28xqaZcKJdUhoB-2xe1Qcef30Nc1dwiCNNGngt9ZK6BftQPyq6APE2necGeqsP897mXck3848S0ehq8gQ=w1920-h3242
Czy na przyrzadzie WBE-SWS dowodcy zalogi ustawiona byla zla wysokosc 300m jako wysokosc kregu, czy moze byla zle ustawiona wartosc cisnienienia referencyjnego ?
Pytanie to powinno byc skierowane do owczesnego dowodcy pplk Stroinskiego.
Wykonanie rozkazu kontrolerow z wiezy, czyli wzlot na wysokosc 500m spowodowalo ciagle wystapienie sygnalu "marker" poniewaz zostalo prawie na stale przekroczone odchylenie od zadanego poziomu.
To zostalo zapisane w MSRP z dnia 07.04.2010 a opublikowane na wykresach w raporcie ATM jako parametr dyskretny "marker" pod pozycja 12.
Na ponizszych wykresach jest porownanie lotow z 07.04 i 10.04 z roku 2010
https://lh3.googleusercontent.com/fOdMvN1JU1vMSOoTYiWIQscmNOaipz6hF4CO2S9G6LKskfyD3i_FN5SHO0JBe1Yr49-P3HN3eeJPZ6MeSw=w2484-h3496
Ciekawe sa te puste fragmenty dyskretnego parametru "marker" w zapisie z 07.04.2010 ktore mialy miejsce na 14minut i na okolo 10 minut przed momentem ladowania!!
Cisnienie std, czyli parametr dyskretny nr7 IPL zostalo wylaczone rowniez okolo 10 minut przed ladowaniem.
Co wiec bylo zle ustawione na WBE-SWS dowodcy? (dobrze, ze 07.04.2010 warunki byly bardzo dobre i ladowanie moglo sie odbyc "na oko" )
Update: Dowodca 101-ki 07.04.2010 byl pplk Stroinski a nie Pietruczuk. moja pomylka. "
Jeszcze raz udowodnilem, ze ten bezmozgowy cwaniaczek z Wroclawia gwant jest POsPOlitym hejterem co to nie rozumie pisanego i obrazkow a bedzie sie wymondrzal jak ten nudny piernik czy kaczapupka!
Inne tematy w dziale Polityka