FAZA I - NIEŚWIADOMOŚĆ (mniej więcej do maja 2015 r.)
Na tym etapie pacjent jeszcze nie jest świadomy swojej sytuacji. Proces chorobowy drąży ciało chorego, lecz on sam o tym nie wie i nie przeżywa z tego powodu żadnych trudności.
FAZA II – NIEPEWNOŚĆ (do października 2015 r.)
To etap, w którym pacjenci przeżywają wątpliwości dotyczące przebiegu choroby. U chorych pojawiają się chwile lęku i smutku przeplatane nadzieją i oczekiwaniem, że będzie się uleczonym.
FAZA III – ZAPRZECZENIE (trwa obecnie)
Zaprzeczenie pośrednie – Pacjent wyczuwając swoją sytuację i przebieg choroby kończący się śmiercią, pośrednio temu zaprzecza, nie chce, aby to była prawda. Początkowo zaprzeczenie to nie ma wyraźnej formy, może występować w sposób pośredni i zauważane jest dzięki pewnym przejawom, na przykład chory zainteresowany jest nabyciem nowego domu, snuje plany rozwoju zawodowego.
Zaprzeczenie wyraźne – W sytuacjach, gdy wyjawienie prawdy jest nagłe lub kiedy pacjent sam ją szybko odkrył, jego reakcja na zaistniałą sytuację może przybrać formę zaprzeczenia wyraźnego i wyrażać się w stwierdzeniu: „To przecież nie może być prawda!”.
FAZA IV – BUNT, AGRESJA (trwa obecnie)
Okres przebiegający przez wszystkie stadia, z wyjątkiem stadium niepewności. Nawet po pogodzeniu się ze śmiercią chory może zacząć się buntować przeciwko niej. Bunt ten może manifestować się w różny sposób. Najczęściej wyraża się w szukaniu tak zwanego „kozła ofiarnego”.
FAZA V – TARGOWANIE SIĘ Z LOSEM (nadejdzie, jest już blisko)
Na tym etapie, w którym bunt i depresja nawzajem się przeplatają, pacjent, chcąc przedłużyć swoje życie lub odwrócić bieg losu, zaczyna pertraktować z otoczeniem. Chory zaczyna składać obietnice
FAZA VI – DEPRESJA (nadejdzie)
Pojawia się u prawie wszystkich pacjentów w fazie końcowej. Występują dwa rodzaje depresji:
Depresja reaktywna – pojawia się na skutek doświadczenia przez pacjenta poczucia wielkiej straty; gdy przychodzi zwątpienie, pacjent może nie dostrzegać możliwości życia, odmawia przyjmowania leków, spożywania posiłków, jest niechętny do rozmowy.
Depresja przystosowawcza – dotyczy strat przyszłych, na przykład troski o dzieci; początkowo ważne jest udzielanie wsparcia, pocieszanie, praktyczna pomoc w życiowych problemach. Kiedy depresja staje się narzędziem przygotowującym do straty wszystkiego, co się kocha, dodawanie otuchy przestaje być potrzebne. W tym momencie należy umożliwić choremu wyrażanie bólu i żalu, co może pomóc mu w pogodzeniu się z rzeczywistością.
FAZA VII – POGODZENIE SIĘ Z FAKTEM ŚMIERCI (PRZYZWOLENIE) (czekamy)
Jest to ostatnie stadium akceptacji, związane z uspokojeniem i wyciszeniem chorego. U niektórych chorych przybiera ono formę pragnienia śmierci. Nie wiadomo, czy pragną oni rzeczywiście śmierci, czy raczej zakończenia cierpień. Gdy pacjent będzie w stanie zaakceptować i pogodzić się z faktem zbliżającej się śmierci, będzie również gotów do retrospekcji swojego życia.
Dodał bym jeszcze jedną fazę, nieznaną w teoriach psychologicznych, a z punktu widzenia przedmiotu tej notatki, bardzo ważną.
ODRZUCENIE PEŁNEJ IDENTYFIKACJI PRZEZ WYZNACÓW
Nie wiem, w którym miejscu ją wstawić, zapewne już się ona dokonuje, trudno jedynie ocenić jej tempo, jednak warunkiem jej pełnej realizacji jest obezwładnienie finansowanych z zagranicy mediów. W przeciwnym razie III RP zdechnie, ale mający poczucie życia w okupowanym kraju, jej najbardziej fanatyczni wyznawcy, będą już wyłącznie czekali na "bratnią pomoc". I nie ma co tego lekceważyć czy żartować, bo przy odpowiednim wsparciu, zawsze do tego chętnej zagranicy, oraz przy nonszalancji i durnawej momentami dobrotliwości walczących z III RP, możemy się doczekać nawet przejawów terroryzmu.
Inne tematy w dziale Polityka