karlin karlin
1478
BLOG

Szkoda, że PIS tak to rozgrywa

karlin karlin Polityka Obserwuj notkę 22

Po raz kolejny sądząc, że to nie jest najważniejsze, więc nie ma co sobie głowy takimi drobiazgami, jak wytłumaczenia, zawracać. Może i nie jest, ale w ten sposób marnuje się okazję do zdobycia punktów lub do wytłumaczenia się tym wszystkim, którzy o kulisach całej sprawy nie mają pojęcia.

Wymieniono ostatnio kilku dyrektorów stadnin i stad koni, ze słynnym Janowem Podlaskim na czele. No i rozległ się jęk oraz płacz, że PIS zawłaszcza i niszczy, wyrzucając z posad super fachowców z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem.

To oczywiście nie jest aż tak bezcenne doświadczenie, jak w wypadku Bolka, ale ponieważ nikt z władz rządowych nie raczył w tej sprawie zabrać głosu, dwa słowa wyjaśnienia, bo to jest temat który mniej interesuje od dawna. Po pierwsze, hodowlą, opieką i treningiem koni zajmują się pracownicy stadnin, a nie ich dyrektorzy, i gdyby PIS tych ludzi zaczął masowo wyrzucać, pierwszy bym zaprotestował.

Po drugie, każdy, kto choć trochę się tym interesuje wie doskonale, że hodowla i handel końmi w państwowych stadninach to w Polsce jeden, wielki szwindel i to od dziesięcioleci, jeszcze za czasów PRL. Ale jeśli nawet ktoś się na tym nie zna, wystarczy, uwaga do naszych dziennikarzy, że porozmawia ze znawcami bądź pracownikami stadnin. Powiedzmy, poniżej poziomu ścisłego, dotychczasowego kierownictwa.

Ja doskonale pamiętam rozmowy, i to grubo przed 1989 r., w których opowiadano mi o tym, co się robi dla "poprawy wyników finansowych" stadniny i gdzie mogą iść pieniądze z łapówek, dzięki którym w PRL, mimo protestów tych - a czym takie protesty mogły się wówczas skończyć, dobrze wiemy - którzy ją od źrebaka prowadzili, sprzedawano gwiazdę hodowli za 100 tys. USD. Po sześciu miesiącach, ten sam koń, ale już w USA, zmieniał na aukcji wlaściciela za 1,5 mln dolarow. I tak dalej, i tym podobne.

Z tego, co się orientuję, po 1989 r. w tych sprawach w państwowej hodowli niewiele się zmieniło. I jeśli ostatnie decyzje kadrowe PIS mają z tym skończyć, chwała im za to. Tylko dlaczego, do jasnej cholery, nikt tych decyzji publicznie nie tłumaczy?

PS

Timmy, zapytaj Artura, czy mam rację:)

karlin
O mnie karlin

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (22)

Inne tematy w dziale Polityka