W 2008 r.
"Nie potrafię pisać o tym z czysto politycznego punktu widzenia. Jestem po ludzku przerażony. Odczuwam gorycz i niesmak. Nie wyobrażałem sobie, że w taki sposób Polska będzie spłacać swój dług bohaterowi narodowemu w 25. rocznicę jego Nagrody Nobla. Nie mówcie, demaskatorzy, że bronicie prawdy, którą inni - establishment? układ? - chcą ukrywać. To wy kłamiecie.
W całej tej opowieści o Lechu Wałęsie, którą powtarzacie, choćby to wszystko naprawdę się wydarzyło, mimo to jest to nieprawda. (...)
Odpieprzcie się od Lecha Wałęsy."
Było to po publikacji książki "SB a Lech Wałęsa", napisanej przez Cenckiewicza i Gontarczyka.
Do dzisiaj Gontarczyk "zmądrzał" i jest członkiem, obok Friszke i Dudka, "historycznej trójcy IPN", jak oko opatrzności (lub zubożonego Saurona w wersji post PRL) czuwającej na dobrym imieniem III RP. Jeśli to ci ludzie będą np. weryfikować materiały znalezione w domu Kiszczaka, to ja im nigdy nie uwierzę. Gontarczyk już zresztą rzucił się do obrony bezczynności prezesa IPN w tej, jak i w wielu innych sprawach.
Cenckiewicz jeszcze się jakoś, przynajmniej w sprawie Bolka, trzyma.
A wracając do zacytowanego Koszmaru z ulicy Czerskiej, cóż - poza solidnymi dawkami psychotropów lub porządnym audytem finansowym w spółce Agora - jest w stanie ten rodzaj myślenia magicznego powstrzymać? Zapewne wkrótce powtórzy to, co napisał osiem lat temu, zaś holenderscy aktywiści zaczną się fotografować z nalepkami - "TW Bolek".
Dlatego tak ważne będą te "inne dokumenty".
Nikt nie jest w stanie, bez narażania "sprawy" na już totalną śmieszność i kompromitację, okleić się kilkunastoma nalepkami.
A może ja ich nie doceniam?
PS
Podobno złapali Kajetana Poznańskiego. Zmierzał w kierunku, he, he, Afryki Północnej. Kto o tym wiedział przed wysłaniem policji i gości z IPN do domu Kiszczaka?
Bo po tym, jak zostaną obie te sprawy w mediach III RP potraktowane, która którą będzie próbowała przykryć, dowiemy się zapewne więcej o ważności znalezionych w domu Kiszczaka dokumentów, niż z jakiejkolwiek konferencji prasowej obecnego IPN.
Inne tematy w dziale Polityka