"Wrak tupolewa nie wróci do Polski, dopóki oba kraje nie UZGODNIĄ, jakie były przyczyny katastrofy smoleńskiej - powiedział w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce."
Ha, no to na miejscu Tuska zacząłbym już zbierać po całym gmachu Rady Europejskiej papier toaletowy.
Bo nawet on nie jest chyba aż taki głupi, żeby liczyć na bezwarunkową ochronę jego łba przez Rosjan oraz na to, że Kaczyński poświęci jakikolwiek, naprawdę ważny interes Polski dla nielimitowanego nakręcania konfrontacji z Rosją.
Inne tematy w dziale Polityka