karlin karlin
739
BLOG

Korwin-Mikke wraca na Krym

karlin karlin Polityka Obserwuj notkę 12

Bez najmniejszej żenady, publicznie i demonstracyjnie akceptuje rosyjską aneksję tego regionu.

A obecne Ministerstwo Spraw Zagranicznych nazywa - na piśmie - "polskim".

Mimo wszystko, rzadko spotykana, publiczna demonstracja wierności obcemu mocarstwu i pogardy dla własnego kraju. Nazywana w naiwnie cywilizowanych krajach - zdradą stanu.

Starcza degrengolada, mówiąc wprost - postępujące zidiocenie, czy coś innego?

Na przykład kolejny "obrońca demokracji", wbrew pozorom, dokładnie takiej samej, o jaką walczą wczorajsi, spod znaku Michnika-Kalisza-Schetyny-Petru, tylko "chronionej" przez drugiego gwaranta, zaczyna wierzyć, a może nawet wiedzieć, że już wkrótce zbawienie nadejdzie i z tamej strony?

Wierzyć sobie oczywiście mu wolno i w święty, wolny rynek, albo w ducha własności, strzeżonego przez Jego Ekscelencję Władimira, czy inną, charakterystyczną dla niego, brednię, ale jeśli cokolwiek wie...

To może warto się go o to zapytać?

karlin
O mnie karlin

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka