Czemu nie? To nie będzie żadne "otwieranie nowego frontu", ale rozłożone na miesiące, spokojne i bezlitosne grilowanie poprzedniej władzy.
Nie martwiłbym się także tym, że dorzynanie PO i PSL wspomoże Nowoczerską, która będzie się tłumaczyć, że ona dziewica i z poprzednią wladzą nie miala nic wspólnego.
Po pierwsze, nie sądzę, żeby zbieranina, z kimś o charyzmie wystrojonego kołka w płocie, jak Ryś Swetru, na czele, mogla na trwałe stać się główną siłą opozycji, a nie wyłącznie frontu obrony III RP. Poza tym jej kariera to moim zdaniem sprawa chwilowa. Szybko skończą się, mało dla ludzi zrozumiałe, teoretyzujące spory wokół Trybunału Konstytucyjnego oraz wrzaski o "obronie demokracji", i przejdziemy do bliższych ludziom konkretów.
Czyli ustaw i decyzji w rodzaju - 500+, podatki dla sektora bankowego oraz hipermarketów, robienie porządków z ustawami śmieciowymi, i tak dalej, a wtedy szybko się okaże, że Swetru z jego korpostafem to dokładna kopia poglądów PO. A "obrona demokracji" w jego wydaniu to obrona tych co mają i rządzili przed tymi, którzy nic nie mają.
Po prostu, dla mnie Swetru to drugi biegun tak zwanego "medialnego fenomenu Kukiza".
Nie mówiąc już o tym, że po takich cwaniaczków od "rozdzielania majątku z żoną" jak Rysio, czyli w praktyce prób ukrycia, skąd się ten majątek wzięło, raczej prędzej, niż później, przyjdzie Mario oraz odnowiony Urząd Skarbowy.
"W MON i wszystkich podległych mu jednostkach przeprowadzany jest audyt mający na celu sprawdzenie, czy w ubiegłych latach były przestrzegane zasady demokracji i prawa – poinformował „Gazetę Polską Codziennie” minister Antoni Macierewicz. W związku z ujawnioną przez „Gazetę Polską” skalą inwigilacji polityków opozycji i opisujących działania władzy dziennikarzy MON rozważa złożenie doniesienia w tej sprawie do prokuratury. (...) Skala inwigilacji była na tyle duża, że do wyjaśnienia tej sprawy może być niezbędne powołanie sejmowej komisji śledczej. Nie wyklucza tego również minister obrony narodowej Antoni Macierewicz."
Ważne, że w ramach audytu audytorzy poznają także nazwiska sędziów i prokuratorów, którzy wydawali zgodę na inwigilację.
Inne tematy w dziale Polityka