Prezes warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych Paweł Tamborski zatrzymany przez CBA. CBA wkroczyło także do Ministerstwa Skarbu.
To, po spuście przez Stonogę kompromitujących dla Petru i Nowoczesnej maili, już drugie dzisiaj, mocne wejście służb na zielony trawnik Drugiej Irlandii.
Plotki głoszą, że chodzi między innymi o sprawę zeszłorocznej prywatyzacji Ciechu z udziałem firm Jana Kulczyka, ale moim zdaniem, a trochę na ten temat wiem, każdy, dosłownie każdy prokurator, który na poważnie "wkroczy" na WGPW, może wybierać i przebierać w przestępstwach, jak Ali Baba po wejściu do swojego skarbca w łupach.
Mamy więc finisz kampanii wyborczej w wykonaniu CBA. Możliwe, że za parę dni znowu pojawią się jakieś taśmy. W tym momencie jestem pewien, że Mariusz Kamiński uśmiecha się lekko pod wąsem.
A teraz na serio. Widać gołym okiem, że Wojtunik walczy o swój tyłek wszelkimi sposobami. Nie chciałbym się jednak dowiedzieć po 25 października, że jest to również walka o jego przyszłość. Proszę wybaczyć, ale po Gowinie w Leopardzie muszę takie zastrzeżenie wyraźnie napisać. Dla własnego spokoju.
PS
Podobno tylko zaprowadzili go do jego domu, aby im "dobrowolnie", (dziwna ta dobrowolność w towarzystwie facetów w kominiarkach) jak twierdzi rzeczniczka Giełdy, wydał dokumenty w formie elektronicznych nośników informacji, a potem wypuścili. Na Giełdzie zabezpieczono także serwery. Oczywiście, wszystko w sprawie prywatyzacji Ciechu.
Inne tematy w dziale Polityka