No cóż. Mamy 3 polskie, socjalistyczne formacje w PE - Katosocjalizm PiS, eurosocjalizm PO i socjalizm LGBT Wiosny. Żadna z tych sił nie deklarowała zmiany systemu podatkowego, ordynacji wyborczej itd. Z pozostałych komitetów nie weszli Kukiz'15, Konfederacja, Lewica Razem i pozostałe. Choć przyczyn tego stanu rzeczy można wskazać wiele, to dziś chciałbym wyartykułować, gdzie Konfederacja jest sama sobie winna.
1. Batożenie homoseksualistów - zdaję sobie sprawę, że nikt tego i tak by nie robił, no ale brzmi to...kretyńsko. Fakt, że to nie program ugrupowania i wyskok jednego z jej członków, nie ratuje sprawy. Grzegorz Braun jest dobrym mówcą. Ma bardzo poważny ton i dobrze się go słucha. Naprawdę nie potrzebuje on utrwalać dorobionego mu przez propagandę wizerunku "katotaliba". Szanuję za performance z flagą.
2. Kaja Godek - absolutnie nic do tej pani nie mam. Wbrew pozorom nie "mieli tylko o aborcji", jak często słyszałem. Pretensje mam bardziej do kierownictwa formacji, że jej odpowiednio nie przygotowało. Posłali ją na "pastwę" Roberta Mazurka (który też się swoją drogą nie popisał), a gdy wypadła tam źle, cała formacja postanowiła się medialnie rozpłakać. Pani Godek miała też "incydent oponiarski". Twierdziła, że ktoś specjalnie spuścił jej powietrze z koła, mimo iż opona mogła po prostu się przebić, a jej stan wskazywał na to, że jazda bez powietrza trwała dłuższy czas. Z jej podejściem do aborcji wiele osób, w tym ja, po prostu się nie zgadza, bo są za pozostawieniem tego w stanie obecnym, ustalonym w 1993 roku. Rozumiem, że miało to przyciągnąć elektorat bardziej katolicki. Jednak niestety nie wyszło. Czy zatem powinna z "aborcji" rezygnować? Mimo wszystko nie, bo straci wiarygodność.
3. Piątka Mentzena - przed kampanią Sławomir Mentzen trudnił się głównie trafnymi analizami ekonomicznymi. W trakcie postanowił pójść w ślady Korwina-Mikke - kontrowersje. Jego "piątka" miała 2 kontrowersyjne założenia - nie chcemy Żydów i LGBT. Pierwsze przywołuje nazistowskie konotacje - woda na młyn mediów PO i PiS. Drugie to jak nabicie pistoletu lewicy. Rozumiem, że to skróty myślowe, ale rozumiem to ja i wyborcy Konfederacji, choć ja bym nigdy w życiu czegoś takiego nie powiedział. Masy (wiem, że większości nie zagospodarujecie) jednak dostały przekaz okraszony propagandą. Podobnie niezdecydowani. Nawet bez propagandy jest to zwyczajnie idiotyczne. Nie mógł pan, panie Mentzen powiedzieć "roszczeń Żydowskich"? Ludzie spytaliby "a co to takiego". Kilka z nich by się zainteresowało i zyskalibyście tylko. Podobnie w drugim przypadku. Nie mogło być "lobby LGBT"? U mnie bardzo pan by zapunktował, bo jest ono wyjątkowo bezczelne. A tak zabrzmiało to jak zapowiedź prześladowania "odmieńców". To już nie lata 80 i 90, gdzie większość ludzi ich sobie nie życzyła. O ile transpłciowość należy za zaburzenie uznać, o tyle homoseksualizm niespecjalnie. Takie jednostki występują i nie "wyleczymy" ich. O ile nie robią nam krzywdy, nie powinniśmy ich prześladować. Urojenia i dewiacje trzeba leczyć. Powątpiewam w sam homoseksualizm jako dewiację. Podobnie inni młodzi ludzie. Nie zagłosują więc na formacje, która ich opluwa słownie. Nikt nie każe wam ich kochać. Po prostu bądźcie dla nich neutralni. Wiem, że w przeciągu dekady zmienili się z ofiar w quasi-katów. Wiem, że ciskają we wszystko kneblem homofobii. Wiem, że parady równości wywołują odruch wymiotny. Wiem, że potrafią terroryzować, jak drukarza z Łodzi. Ale to są działania lobby LGBT, nie homoseksualistów jako takich. Oni są głównie orężem w ich rękach, ewentualnie są wyindoktrynowani. Po prostu ich nie obrażajcie. Choćby z pragmatyzmu PR-owego.
4. Jarmułkowy performance - nie podzielam świętego oburzenia jakie w związku z nim zapanowało. Ale znowu przywołało to antyżydowskie konotacje. Efekt...wszyscy widzieliśmy. Musicie z tego zrezygnować.
5. Zawłaszczanie prymatu "jedynej patriotycznej siły" - fakt faktem jako jedyni odwoływaliście się do patriotyzmu i roszczeń żydowskich. Nikt też oczywiście nie każe wam kochać konkurencji, tym bardziej wybitnie chamskiej. Postawiliście się jednak w pozycji MY DOBRZY - RESZTA ZŁO. To tworzy atmosferę oblężonej twierdzy i pychy.
6. Lepszy Biedroń przed wami niż za - patrz punkt 3.
7. Za mało odwołań do młodych wyborców w programie - oparliście kampanię na słusznym postulacie "nie dla roszczeń". Ale brakło miejsca dla młodych, a to znaczący % waszych wyborców. Po wszystkim zaczęliście na nich jęczeć.
Ale nade wszystko...
8. Faktyczna nieświadomość przeciwnika - po prostu nie wiedzieliście z kim macie do czynienia. Dlaczego nie roznieśliście kłamstw Sakiewicza w trybie wyborczym? Dlaczego podkładaliście się mediom głównego nurtu punktami 1,3,4,6? Dlaczego pozostawaliście bierni (prócz TVN) na ataki? Teraz już wiecie, do czego zdolny jest Sakiewicz. Walczcie z tym. Przeczołgajcie wszystkich łgarzy i propagandystów. Nie popuszczajcie.
Co zatem zrobić
Wynająć kogoś do PR, aby zrobił wam reklamę wśród niezdecydowanych i "poważnego elektoratu", zrezygnować z kontrowersji, więcej merytoryki, wyjść do tzw. centrum, nie rezygnować z anty-447, ale wysunąć więcej postulatów gospodarczych i ustrojowych, samo 447 pokazywać na zasadzie, że to żaden antysemityzm, zliberalizować podejście do UE (około 70% badanych ją popiera) i konstruktywnie pokazywać jej wady i zalety, reagować, gdy PO zacznie pozować na partię liberalną gospodarczo, nie odpuszczać Sakiewiczowi i jemu podobnym, edukacja ekonomiczna, bezkompromisowe obnażanie mechanizmów propagandy POPiS, rzetelna debata o migracji (szanse i zagrożenia). Ustalcie, co komu wychodzi najlepiej i tak sobie przydzielcie zadania.
W obliczu wycofania się Gwiazdowskiego i powolnej erozji Kukiz'15, jesteście jedyną zdroworozsądkową opcją. Nie zepsujcie tego, bo Polska nie może sobie na to pozwolić. Żadnego obrażania elektoratów, batożenia i jarmułek. Macie zbyt ważne zadanie do wykonania.
Inne tematy w dziale Polityka